ryszard.ec zapytał 4 lata temu
Czy komornik zajmie dwudziestoletnie auto? Faktycznie jest w dobrym, o ile to możliwe stanie przy takim wieku.
Prawda o stanie wyjdzie zapewne później, podczas użytkowania. Możemy podać inną cenę w umowie.
Pytanie, jaką cenę by komornik go nie zajął i czy w ogóle jest pewność, że go jednak nie zajmie. Jestem sprawnym emerytem i auto ułatwiłoby mi życie. Zakupy, wizyty u lekarza czy z dużym psem u weterynarza.
Moja partnerka pożyczy mi pieniądze na zakup. Gdyby to Ona kupiła na siebie, ale auto stałoby u mnie garażu, to istnieje jakieś niebezpieczeństwo. Partnerka nie posiada prawa jazdy.
Proszę o odpowiedź, za którą z góry dziękuję.
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu
Witam Pana,
komornik ma prawo zająć nawet dwudziestoletnie auto. Organ egzekucyjny wyceni go według własnego uznania i wystawi na aukcję. To czy auto znajdzie nabywcę, to inna kwestia. Choć korzystne ceny przyciągają osoby szukające okazji.
Dlatego, ja na Pana miejscu nie ryzykowałabym zakupem auta na siebie. Wybrałabym raczej zakup samochodu na partnerkę. To, że nie posiada ona prawa jazdy, nie ma żadnego znaczenia. Może ona mieć samochód na siebie – bez problemów z rejestracją, czy komornikiem.
Nawet jeśli samochód będzie stał w Pana garażu, komornik nie będzie miał prawa go zająć – mienie należące do osób trzecich nie podlega zajęciu. Dodam jeszcze, że przy samochodzie jest łatwo sprawdzić, czyją stanowi własność, dlatego komornik, nawet jeśli znajdzie auto na Pana posesji, powinien odstąpić od zajęcia.
To, co mogę jeszcze poradzić to zawarcie z partnerką umowy użyczenia pojazdu. Nie jest to formalność wymagana, ale może uspokoić właściciela samochodu, który oddał go do użytku innej osobie.
Można jeszcze odnieść się do wysokości ubezpieczenia. Dziś, składki OC są dość drogie i pewnie wynoszą kilkaset złotych, nawet jeśli auto jest wieloletnie. Jeśli ma Pan zniżki i chce z nich korzystać, można kupić auto na współwłasność z partnerką. Wiem, że komornicy odstępują od zajęcia współwłasności, ponieważ próby sprzedaży udziału w aucie są nieskuteczne.
Można więc rzec, że współwłasność będzie dla Pana bezpieczna. Na koniec napiszę, że udział w aucie można podzielić na wiele części, nie tylko po ½. Pan może mieć jedynie 10%, a partnerka resztę (taki udział nie powinien interesować komornika).
Powodzenia!