Kornelia zapytał 4 lata temu
Dostałam wezwanie w sprawie wyłudzenia kredytu bankowego.
Dokładniej pisząc, rok temu chciałam zaciągnąć kredyt na 25 000 zł, nie pracowałam, więc poprosiłam kolegę, aby wystawił mi fikcyjne zaświadczenie o zatrudnieniu.
W momencie kiedy dowiedziałam się, że grozi mi więzienie za takie rzeczy, szybko złożyłam rezygnację w banku ze starania się o kredyt (zbyt duże konsekwencje).
Niestety mimo rezygnacji z kredytu dostałam wezwanie na Policję w sprawie oszustwa kredytowego. Nie wiem co mam robić, dlaczego dostałam wezwanie na przesłuchanie, skoro zrezygnowałam ze wzięcia kredytu?
Jak mam się tłumaczyć na Policji?
Olaf odpowiedział 4 lata temu
Chyba banki wkurzyły się, bo musi najwidoczniej dochodzić do wielu prób wyłudzeń kredytów. Kornelio przeczytaj proszę poniższe przepisy:
§ 1. Kto, w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi – kredytu, pożyczki pieniężnej, poręczenia, gwarancji, akredytywy, dotacji, subwencji, potwierdzenia przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobnego świadczenia pieniężnego na określony cel gospodarczy, instrumentu płatniczego lub zamówienia publicznego, przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
a ratuje Cię ten artykuł:
§ 3. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie zapobiegł wykorzystaniu wsparcia finansowego lub instrumentu płatniczego, określonych w § 1, zrezygnował z dotacji lub zamówienia publicznego albo zaspokoił roszczenia pokrzywdzonego.
i ten
Art. 15. Bezkarność usiłowania k.k.
§ 1. Nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.
§ 2. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do sprawcy, który dobrowolnie starał się zapobiec skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.
Jeśli natomiast w wezwaniu na przesłuchanie na Policję lub do Prokuratury widnieją art. 13 1 k.k. i 286 1 k.k. to sąd będzie próbować wymierzyć Ci karę mimo, że na kredyt nie zdecydowałaś się:
§ 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.
§ 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego.
Podczas przesłuchania musisz podnosić, że sama z własnej woli zrezygnowałaś z wzięcia kredytu na fałszywe zaświadczenie o dochodach, kiedy dowiedziałaś się o grożących Ci konsekwencjach, a nie że wzięcie kredytu zostało porzucone z przyczyn od Ciebie niezależnych <– ten fakt musisz uwypuklać!
Sąd musi uwierzyć w odstąpienie od popełnienia przestępstwa (art. 14 par 1 k.k.).
ona odpowiedział 4 lata temu
Witam, czy za kredyt mogę pójść do więzienia? kilka lat temu w banku PKO podpisałam umowę o kredyt odnawialny. Od dwóch lat nie mam wpływów na konto, ponieważ nie pracuje. Dzisiaj mi przyszło pismo z sądu z nakazem zapłaty. Pytanie: czy mogę pójść za to do więzienia? jestem mamą czwórki dzieci, nie pracuję, nie stać mnie teraz na spłatę długu, tym bardziej że wynajmuje mieszkanie i dużo za nie płacę.
Ilona L. odpowiedział 4 lata temu
Czy za wyłudzenie kredytu mogę iść do więzienia? Wzięłam z Providenta pożyczkę, nie spłaciłam jej, dostałam wyrok w zawieszeniu, teraz już wpłaciłam 900 zł i zostało mi do spłaty 1600 zł, jestem już drugi raz wzywana na posiedzenie sądu, czy jeżeli pokaże dowód wpłaty, to nie trafię do więzienia? na pierwszej rozprawie zgodziłam się, że pożyczkę będę spłacała po 200 zł miesięcznie, teraz dostałam wezwanie na drugie posiedzenie sądu i bardzo boję się iść, bo nie wiem, co mnie czeka, czy może trafię do więzienia? czekam na odpowiedź.