Urszula zapytał 4 lata temu
Witam,
mam wypowiedziane umowy leasingowe z dn.30.03.2020 (Idea leasing) i przekazane do firmy windykacyjnej zewnętrznej. Firma zewnętrzna nie chce odpuścić swoich kosztów, prawnicy straszą i niestety składałam odwołanie do leasingu, ale niestety leasing odpowiada, że umowy wypowiedziane i zasłaniają się firmą windykacyjną zewnętrzna i z nimi proszę rozmawiać.
Mam w sumie 4 umowy i wnioski o restrukturyzację też złożyłam i otrzymałam odp, że są rozpatrywane. Teraz jedną umowę objęli restrukturyzacją i wystawili faktury korygujące z dniem 02.06 i jakoś ta umowa zniknęła z firmy windykacyjnej.
Nie wiem, jak mogę się odwoływać, bo pętla się zaciska i nic. Jestem małą firmą transportową, auta są niestety w leasingach i teraz coś dopiero zaczęło się ruszać na giełdach od prawie połowy czerwca, a tak to staliśmy.
Niestety zawsze są problemy, a teraz coraz większe. Dzwoniłam do rzecznika spraw konsumenta i w inne miejsca, nikt nie jest w stanie pomóc przedsiębiorcy. Może tutaj uzyskam jakąś radę co dalej robić?
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu
Dzień dobry,
niestety i ja nie jestem w stanie przygotować dla Pani super recepty na problemy z firmą leasingową. Tak naprawdę roszczenia firmy leasingowej, czy też wynajętej firmy windykacyjnej wynikają z zawartej umowy leasingu.
Prawdopodobnie w treści umowy przewidziano możliwość zaangażowania zewnętrznej windykacji zaraz po powstaniu określonej zaległości.
Z praktyki wiem, że już kilkudniowe opóźnienie w zapłacie jednej raty leasingu powoduje wszczęcie drogiego dla leasingobiorcy postępowania.
Są to niestety działania „umyślne”, nakierowane na pozyskanie dodatkowych dochodów – firmy leasingowe współpracują z firmami windykacyjnymi, dzieląc się zyskami z windykacji, a często nawet są tworem tej samej spółki.
Dlatego, jeśli liczy Pani na umorzenie części kosztów lub zrezygnowanie przez firmę windykacyjną z naliczanych opłat może się Pani niemiło rozczarować. Proszę jednak próbować uzyskać ulgę, składają wnioski o umorzenie należności.
Jeśli firma windykacyjna uzna, że jej nakład pracy był znikomy, być może uwzględni Pani prośbę. Będzie to jednak decyzja uznaniowa – uzależniona od woli i dobrych chęci firmy windykacyjnej. A tych trudno się doszukać w firmach nastawionych na duże zyski.
Warto przeczytać: