Witam, dostałem pismo od komornika o zajęciu rachunku bankowego na poczet długu z roku 2012, nie wiem jak sprawdzić, czy ten dług się nie przedawnił, a jeśli tak to, co mogę w tej sprawie zrobić, proszę mi poradzić czy mam po prostu wystąpić o ugodę tego długu? Czy udać się z tym pismem do jakiegoś radcy prawnego o poradę?
Witam serdecznie,
już na samym wstępie muszę napisać, że od kilkunastu miesięcy komornicy zostali przez ustawodawcę obarczeni nowym obowiązkiem, który wynika z wprowadzonego w 2019 roku §2 art. 804 kodeksu postępowania cywilnego.
Nowy przepis zobowiązał komorników do badania z urzędu, czy należność, której przymusowego zaspokojenia żąda wierzyciel – nie uległa przedawnieniu. Jeśli komornik ma wątpliwości, musi zobowiązać wierzyciela do przedłożenia dokumentów świadczących o tym, że termin biegu przedawnienia roszczenia został przerwany. Natomiast w sytuacji kiedy wierzyciel nie wywiąże się ze zobowiązania, komornik odmawia wszczęcia egzekucji.
Powyższe przekłada się na to, że w Twojej sprawie dług prawdopodobnie nie jest przedawniony. Jednakże możesz próbować samodzielnie ustalić, czy do przedawnienia faktycznie nie doszło. W tym celu warto sięgnąć po odpis tytułu wykonawczego, który doręczył Ci komornika wraz z postanowieniem o wszczęciu egzekucji. Data, która nas interesuje to dzień uprawomocnienia się postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności na nakaz zapłaty/wyrok.
Trzeba jednak pamiętać, że w sprawie mogły zajść inne czynności wpływające na bieg terminu przedawnienia tj. wcześniejsze postępowania egzekucyjne. Pamiętaj, że każda egzekucja przerywa bieg terminu przedawnienia roszczenia, a po jej zakończeniu termin ten biegnie na nowo.
Należy więc ustalić ostatnią czynność, która miała wpływ na bieg terminu przedawnienia i do niej doliczyć 10 lat. Jeśli czynność ta miała miejsce w 2012 roku, to przedawnienie mogłoby nastąpić dopiero w 2022 roku. Warto dodać, że nowy termin przedawnienia, który wynosi obecnie lat 6, stosujemy dopiero od 2018 roku. Dlatego wspomniane 6 lat, liczymy od 2018 roku, co powoduje, że i w tym przypadku do przedawnienia mogłoby dojść z końcem roku 2024.
Mając powyższe na uwadze, muszę napisać, że moim zdaniem należność nie jest przedawniona i może być skutecznie egzekwowana przez komornika. Dlatego warto zastanowić się nad podjęciem kontaktu z wierzycielem celem zawarcia ugody w przedmiocie ratalnej spłaty długu z pominięciem komornika (wycofanie przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego). Jeśli wierzyciel nie będzie skory do zawierania ugód, można spróbować umówić się z komornika na dobrowolne miesięczne wpłaty w ustalonej kwocie.
Życzę powodzenia!