Czy wierzyciel może umorzyć moje długi bez mojej zgody?

Forum prawneKategoria: DługiCzy wierzyciel może umorzyć moje długi bez mojej zgody?
Helena zapytał 4 lata temu

Dzień dobry.

Od lat mam kilku wierzycieli (długi bankowe w wyniku tzw. pętli kredytowej) część z nich jest u komornika, ale części komornik nie przekazuje na ich dobro ze względu na brak pieniędzy z mojej emerytury. Ci wierzyciele wysyłają pisma, proponując ugodę. Nigdy ugody nie podpisałam i nie podpiszę. Obawiam się pism z sądu dot. przedawnienia.

Moje podstawowe pytanie brzmi:

– jeśli wierzyciel UMORZY dług czy może to zrobić jednostronnie, czyli bez mojej zgody? Przecież musiałabym zapłacić podatek. Wtedy już tylko pętla na szyję. Dużo czytam na ten temat i są różne interpretacje. M. Innymi, że art. 508 kc. nie zawsze wystarcza. Tak bardzo Panią proszę o pomoc. Jestem już u kresu sił. Z zajęciem komorniczym się już pogodziłam przez tyle lat, ale dopadła mnie teraz kwestia urzędu skarbowego. Nie daj Boże.

Z wyrazami szacunku Helena G.

2 odpowiedzi
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu

Pani Heleno,

wspomniany przez Panią art. 508 kc. traktuje o zwolnieniu z długu.

Zwolnienie z długu jest czynnością dwustronną – wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje.
Zatem zwolnienie nie może mieć miejsca bez Pani udziału i zgody.

Dodatkowo wspomnę, że o takiej sytuacji nie ma Pani nawet co myśleć. Banki, czy inne instytucje, którym jest Pani winna pieniądze, chcą je odzyskać i za pewno nie zwolnią Pani z obowiązku spłaty zadłużenia.

Musi Pani odróżnić dwie instytucje – wspomniane zwolnienie z długu i przedawnienie roszczenia.

To drugie może mieć miejsce w Pani sprawie. By jednak doszło do przedawnienia, upłynąć musi odpowiedni termin przewidziany ustawą – obecnie 6 lata od ostatniej czynności przerywającej bieg terminu przedawnienia.
Tak art. 125 kc., w brzmieniu:

1. Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo sądem polubownym, albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd przedawnia się z upływem sześciu lat. (…).

Wierzyciele, których długi nie są zaspokajane, bo nadwyżka emerytury nie wystarcza, boją się przerywać bieg terminu przedawnienia roszczenia, składając do komornika kolejne wnioski egzekucyjne, bowiem zgodnie z nowymi regulacjami ustawy o kosztach komorniczych, w przypadku bezskuteczności egzekucji mogą zostać przez komornika obciążeni obowiązkiem pokrycia opłaty stosunkowej w kwocie 5% dochodzonego roszczenia.

Jeśli więc nie potrafią w inny sposób wpłynąć na bieg terminu przedawnienia roszczenia, męczą Panią propozycją zawarcia ugody, licząc na uznanie roszczenia lub zrzeczenie się zarzutu przedawnienia.
Powyższe wynika z regulacji art. 123 kc., który stanowi, że:

Bieg przedawnienia przerywa się:

1) przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;

2) przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;

3) przez wszczęcie mediacji.

Bazując na powyżej cytowanych przepisach, uważam, że czyni Pani słusznie, nie godząc się na żadne ugody. Proszę żyć tak jak do tej pory. Skoro długów jest dużo, musi Pani pogodzić się z myślą, że komornik nawet do końca Pani dni będzie zajmował emeryturę. Nie jest Pani jedynym dłużnikiem w Polsce, i nie tylko Pani na problemy z wierzycielami – zatem głowa do góry.

Proszę nie tracić sił na zamartwianie się i gnębienie. Sprawy sądowej o przedawnienie na pewno nie będzie, ale musi Pani zdać sobie sprawę, z okoliczności, że wierzyciel może dochodzić zapłaty także długu przedawnionego, angażując firmy windykacyjne. Nie może jednak domagać się zasądzenia przez sąd długu, który się już przedawnił.

Tak samo nie może zaangażować komornika, który w obecnym stanie prawnych zobowiązany jest odmówić przyjęcia wniosku egzekucyjnego o ściągnięcie przedawnionego roszczenia.

Natomiast sam zarzut przedawnienia roszczenia i zatrzymania windykacji przysługuje dłużnikowi. Dlatego może Pani żądać zaprzestania działań windykacyjnych co do długów, które się  już przedawniły.

Na koniec jeszcze odnośnie umorzenia długów, to tak jak napisałam – proszę sobie tym nie zawracać głowy. Jedyna możliwość umorzenia części długów czy kosztów, może mieć miejsce w wyniku zawarcia umowy, która zazwyczaj ma miejsce w przypadku profesjonalnych dłużników, gdzie wierzyciele wrzucają sobie kwotę umorzenia w tzw. koszty.

Jeśli Pani nie zamierza zawierać żadnych umów i nie prowadzi działalności gospodarczej, to zamartwianie się konsekwencją umorzenia i ewentualnego podatku jest niecelowe.

Wierzyciel odpowiedział 3 lata temu

Kolejny artykuł typu jak kombinować, aby tylko nie oddać pożyczonych pieniędzy. Długi nie powinny podlegać umorzeniu, bo co mają powiedzieć wierzyciele, którzy nie mogą odzyskać swoich pieniędzy? Problemem nie są wierzyciele, a właśnie nieuczciwi dłużnicy, którzy nie spłacają swoich zobowiązań. Pożyczasz to oddaj. Proste. A upadłość konsumencka jest szczytem. Jak prawomocnie sąd może ogłosić umorzenie długu? Kpina!