Wde3 zapytał 2 lata temu
Piszę w trochę nietypowych okolicznościach. Chodzi o odzyskanie dzieci w Anglii. Moja partnerka przyznała mi się, że kiedyś miała trójkę dzieci z pierwszego małżeństwa. Na początek jednak powiedziała, że jej je odebrano, a rodzina twierdzi, że to ona sama oddała dzieci. Obiecałem jej, że postaram się jej pomóc w odzyskaniu dzieci. Tu jednak boję się, jak ona zareaguje, jak okaże się, że straciła dzieci bezpowrotnie.
Jest jakaś szansa na załatwienia tego bez jej udziału? Jakie koszty mogą towarzyszyć oraz czy to ma znaczenie, że teraz mieszkamy w Walii. Dokładnie w Cardiff. Co do jej stanu to po oddaniu dzieci miała załamanie nerwowe i podcięła sobie żyły na obu rękach. Tu dla sądu może być istotne czy ma warunki takie jak dom i pracę.
Ja mam dom trzy pokojowy i pracę na kontrakt. Ona również pracuje. Z kolejnego związku ma jeszcze jedno dziecko, 6-letniego syna. Nie ukrywam, że mam pomysł, by adoptować dzieci i w ten sposób swoją osobą zagwarantować bezpieczeństwo dla dzieci.
Grzegorz Szwaciński Personel odpowiedział 2 lata temu
Dzień dobry,
już na wstępie muszę napisać, że sprawa nie wydaje się być tak łatwa, jak to opisujesz. Przede wszystkim z uwagi na upływ czasu oraz brak kontaktu z dziećmi.
Jeśli matka przez kilka kolejnych lat nie interesowała się dziećmi i nie utrzymywała z nimi żadnych kontaktów trudno zakładać, że sąd przywróci jej władzę rodzicielską jedynie biorąc pod uwagę aspekt finansowy, to że macie dom i pracę oraz że tworzycie faktycznie związek. Jednak okoliczności te jak najbardziej działają na Waszą korzyść.
Niemniej jeśli faktycznie Twojej partnerce zależy na odzyskaniu dzieci, w pierwszej kolejności należy zacząć od ustalenia prawa do dzieci nadal jej przysługują. Ważne jest ustalenie, gdzie dzieci się znajdują – czy są w domu dziecka, czy rodzinie zastępczej i czy matka ma prawo do osobistych kontaktów.
Jeśli kontakty nie zostały uregulowane należy złożyć odpowiedni wniosek. Natomiast jeśli sąd orzekł o kontaktach, należy skontaktować się z odpowiednim organem lub rodziną zastępczą celem umówienia wizyty/ kontaktu.
Dopiero po nawiązaniu więzi z dziećmi i ustaleniu, czy chcą wrócić do matki, można myśleć o złożeniu wniosku o przywrócenie władzy rodzicielskiej.
W tym miejscu wyjaśnię, że osobą, która może zająć się sprawą jest wyłącznie matka dzieci. Oczywiście może ona zatrudnić pełnomocnika w osobie adwokata, by ten właściwie pokierował sprawą.
Natomiast Ty jesteś osobą obcą/postronną i będziesz mógł brać udział w toku ewentualnych spraw dopiero po zalegalizowaniu związku z matką dzieci. Dodam, że nie wiem jakie koszty mogą wiązać się ze sprawą.
Podsumowując:
Na początek radzę rozeznać się w sprawie docierając do dokumentów postępowania, na podstawie którego dzieci zostały odebrane matce. Następnie proszę zaangażować do sprawy adwokata z Walii, który podpowie, co należy dalej zrobić. W międzyczasie natomiast należy starać się dotrzeć do dzieci, próbując nawiązać z nimi relacje.