Witam,
mam problem tego typu: moja dawna kobieta spłaciła mój dług, choć o to jej nie prosiłem, zrobiłem jej w zamian remont kuchni wraz z meblami na zamówienie, ja spłaciłem jej to mimo tego w ratach.
Po dwóch latach zaprzestałem chwilowo, ponieważ była żona już narobiła mi długów w urzędzie skarbowym i musiałem zaciągnąć kredyt, żeby to uregulować, teraz była kobieta wysłała mi listem poleconym wiadomość, iż mam ją spłacić z całości plus odsetki.
Co z tymi pieniędzmi, które jej już przelałem i z długiem który ona jest mi winna z remont? Zaznaczam, że nic nie jest udokumentowane, jedynie ona ma, że przelała w moim imieniu pieniądze do banku.
Co mam zrobić w takiej sytuacji i jak się bronić?
Witam Pana,
jeżeli rzeczywiście został zrobiony remont, to może Pan starać się o zastosowanie instytucji tzw. potrącenia.
Potrącenie jest możliwe, jeśli dwie osoby są względem siebie zarówno dłużnikami, jak i wierzycielami. Tak jest w Państwa sprawie – Pan jest dłużny byłej dziewczynie pieniądze, ona natomiast jest Panu winna pieniądze za remont kuchni.
Zatem w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty może Pan powołać się brak istnienia zobowiązania z uwagi na częściowe uregulowanie zadłużenia (tu należy podać kwoty i daty spłaty dwóch wspomnianych rat). Następnie należy powołać się na potrącenie kwoty za remont (należy zrobić zestawienie wykonanych usług i uzyskaną kwotę odliczyć do nieuregulowanego długu).
Mam nadzieje, że profesjonalnie przygotowana odpowiedź zahamuje byłą partnerkę w dążeniu do sądowego odzyskania pieniędzy. Wykluczyć tego jednak nie możemy. Zatem musi Pan postarać się o zebranie dowodów na poparcie swych twierdzeń.
Najważniejsze to posiadanie potwierdzenie dokonanych wpłat. Może Pan spróbować w SMS-ach potwierdzić częściową spłatę zadłużenia. Dowodem w sprawie mogą być również wiadomości mail, zdjęcia i zeznania świadków. Jestem pewna, że znajdzie Pan osoby, które potwierdzą również wykonany remont.
Jednak piszę Pan, że pieniądze „przelał” jest więc historia z konta, czyli konkretny dowód w sporze. Może Pan więc podjąć skuteczną obronę – po pierwsze podnosząc częściową spłatę zadłużenia, a po drugie zarzut potrącenia (zmniejszenie długu o poniesione wydatki w związku z przeprowadzonym remontem).
Życzę powodzenia!