Niezapłacony rachunek za telefon w Anglii

Forum prawneKategoria: DługiNiezapłacony rachunek za telefon w Anglii
Stef zapytał 2 lata temu

Witam. Chodzi o niezapłacony rachunek za telefon w Anglii. Wyjechałam z Anglii w 2013 roku, zostawiając niezamknięty kontrakt za telefon. Czy jest możliwe, aby próbowali ściągnąć teraz kwotę jeżeli mieszkam w Polsce? Czy dług można uznać za przedawniony? Ostatnio dostałam maila od firmy windykacyjnej o zalogowaniu się i rozłożeniu płatności na raty. Nie wiem, skąd znaleźli maila do mnie, bo to jest adres którym się nie posługiwałam w UK. Jest to angielska firma.

1 odpowiedzi
Grzegorz Szwaciński Personel odpowiedział 2 lata temu

Witam serdecznie,

niestety nie mogę upewnić Cię w Twoich założeniach, ani rzetelnie odpowiedzieć na Twoje pytanie, czy dług jest przedawniony.

Mogę jednak napisać, że musisz być świadomy, że przedawnienie długów a Anglii podobnie jak ma to miejsce w Polsce, liczone jest według różnych terminów.

Powyższe przekłada się na okoliczność, że jeśli wierzyciel – w Twoim przypadku operator telefoniczny (lub jego następca prawny) wystąpił do sądu o wydanie nakazu zapłaty, uzyskał znacznie dłuższy termin przedawnienia roszczenia.

Dlatego jeśli firma, która podjęła z Tobą kontakt, posiada orzeczenie sądu, musisz liczyć się z pewnymi konsekwencjami, w tym m.in. egzekucją długów w Polsce.

Uważam, że to, co warto zrobić, to odpowiedzieć na przedmiotową wiadomość, zadając pytania dotyczące rzekomej należności, jej pochodzenia, wysokości oraz wymagalności. Po otrzymaniu informacji, że dług faktycznie dotyczy 2013 roku, należy podnieść zarzut przedawnienia roszczenia. Poniżej zamieszczam gotowy do pobrania wzór pisma:

Pismo do firmy windykacyjnej – przedawnienie długu

Pismo-do-firmy-windykacyjnej-przedawnienie-długu-wzor-pdf-doc

Pismo do firmy windykacyjnej – przedawnienie długu

Tu wyjaśnię, że większość długów w Anglii przedawnia się w upływem lat sześciu. Dlatego dopiero po uzyskaniu informacji, że wierzyciel posiada orzeczenie sądowe, należy podjąć negocjacje w przedmiocie ewentualnej spłaty. Wówczas możesz starać się wypracować porozumienie, wnosząc o rozłożenie płatności zobowiązania na raty, umorzenie odsetek lub nawet części długu.

Odnośnie dotarcia do Twoich danych, to trudno mi się odnieść do tej kwestii. Jednak jest wielce prawdopodobne, że kiedyś musiałeś posługiwać się wspomnianym adresem mail.