Dzień dobry, pani komornik dziś szukała mnie po całej wsi, chodziła po sąsiadach, mówiła, że jest komornikiem i że mnie szuka, czy może robić takie rzeczy? Zostawiła kartkę u rodziców, że mam do odebrania pismo gdzie pojechałam odebrać, a było ze zamknięte z powodu pandemii, co robić? czy jak nawet odbiorę to pismo, zanim z nim się zapoznam mam rozmawiać jakoś z tą osobą czy nie?
Witam serdecznie,
przede wszystkim należy odebrać przedmiotowe pismo, by upewnić się, że osoba, która Cię szukała, to faktycznie komornik. Myślę bowiem, że żaden komornik nie podjąłby się takich działań, jak te które opisujesz.
Wydaje mi się również, że osoba, która Cię szukała to pracownik firmy windykacyjnej, czyli windykator terenowy, który nie powinien w żaden sposób dopuszczać się takich kroków, jak „poszukiwanie” dłużnika po wsi.
Jeśli jednak ustalisz, że osobą tą był faktycznie komornika (organ egzekucyjny działający przy danym sądzie rejonowym) zasadne będzie podjęcie z nim kontaktu, tak by nie dopuścić do egzekucji z majątku.
Natomiast jeśli ustalisz, że była to jednak windykatorka, należy rozważyć wniesienie skargi na jej działania, bo tak jak napisałam, nie powinna ona wtajemniczać innych osób w Twoją sprawę, ani angażować ich w żaden inny sposób.
Następnie należy sprawdzić istnienie roszczenia, którego zapłaty windykatorka żąda. Jeśli należność jest wymagalna/ nie uległa przedawnieniu, należy rozważyć jej spłatę. Być może uda Ci się zawrzeć jakąś korzystną ugodę np. umorzenie części kosztów lub rozłożenie płatności długu na raty.