Martyna zapytał 3 lata temu
Dzień dobry, prosiłabym o poradę prawną w poniżej kwestii: rodzice rozwiedli się 12 lat temu, mają trójkę pełnoletnich dzieci, które mają już swoje rodziny. Kontakt dzieci z ojcem jest ograniczony lub zerowy. Wiadome jest, że aktualnie otrzymuje rentę w wysokości 3400 zł. Z powodów zdrowotnych nie jest już w stanie podjąć pracy zarobkowej.
W związku z tym postanowił grać na giełdzie, gdzie zainwestował wszystkie pieniądze ze sprzedaży mieszkania. Na giełdzie się nie powiodło i prawdopodobnie sumy tej już nie da się odrobić. Ojciec zaczął pożyczać pieniądze od bliskich mu osób, ponieważ nie posiada również oszczędności.
Dodatkowo ma zaciągnięty kredyt konsolidacyjny w wysokości miesięcznej raty 3000 zł. Na domiar złego lubi „dobrze” żyć i koszt czynszu za wynajęte mieszkanie to ok. 2400 zł. Dzieci obawiają się, że w przypadku zaciągania nowych zobowiązań przez ojca oraz braku możliwości spłaty kredytu komornik może zająć majątki dzieci. Czy w świetle prawa jest to możliwe?
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 3 lata temu
Witam serdecznie,
na szczęście dzisiaj jeszcze postępowanie ojca nie powinno w żaden sposób dotknąć dzieci. Nie odpowiadają one bowiem za jego zobowiązania.
Dodatkowo starszy Pan, choć nie prowadzi się właściwie, lubi wydawać pieniądze i nie dba o to, co przyniesie kolejny dzień, ma sporą emeryturę, z której powinien się śmiało utrzymać, co przekłada się na to, że jego roszczenia do dzieci o „dofinansowanie” nie powinny zostać uznane za zasadne.
Niemniej jednak jeśli narobi sobie długów i nie spłaci ich za życia, należy być czujnym podczas przyjmowania spadku. Obecnie obowiązujące przepisy prawa spadkowego sprzyjają spadkobiercom, ograniczając ich odpowiedzialność za długi spadkowe do wartości nabytego spadku – wystarczy pozostać biernym przez 6 miesięcy od dnia śmierci spadkodawcy (dokładnie od dnia dowiedzenia się o jego śmierci), by przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza.
Jest to duża wygoda dla spadkobierców. Jeśli jednak jest rzeczą pewną, że wspomniany Pan raczej nie pozostawi po sobie żadnego majątku, a przeciwnie narobi długów, warto rozważyć zasadność zawarcia z nim umowy o zrzeczenie się spadku. Przedmiotową umowę sporządza notariusz. Podpisuje ją spadkodawca i jego spadkobiercy.
Jest to świetna opcja, bowiem spadkobiercy dłużnika traktowani są tak, jakby nie dożyli otwarcia spadku. Przez co sprawa spadkobrania zamyka się jeszcze za życia spadkodawcy.