Skierowano do sądu rejonowego moją sprawę niespłaconego kredytu (właściwie 4 raty) i żądają spłaty 63 tys. zł. jednorazowo.
Nie posiadam na dzień dzisiejszy takiej gotówki, a w dodatku jestem za granicą. Proszę o pomoc. Problem polega na tym, że przez 3 lata spłacałam kredyt regularnie, a ostatnio w związku z epidemią zmniejszył mi się dochód no i powstał problem.
Mam w Alior Banku kredyt, z którym teraz powstał problem. Czy są jakieś szanse na wyjście z sytuacji? kwotę, jaką żąda bank to 63.000 zł, które mam wpłacić w ciągu 14 dni, jak z tym sobie poradzić?
Witam,
zachęcam Cię do zapoznania się z naszym blogiem i odpowiedziami na pytania czytelników.
Wielokrotnie bowiem pisałam już, że nawet na etapie postępowania sądowego, dłużnik ma możliwość wystąpić do sądu z wnioskiem o rozłożenie płatności należności na raty.
Zatem w zależności o tego, na jakim etapie jest sprawa o zapłatę, należy wystąpić z wnioskiem i prosić sąd o umożliwienie spłaty ratalnej.
- Jeśli właśnie otrzymałaś z sądu zawiadomienie o sprawie wraz z odpisem pozwu i zobowiązaniem do złożenia odpowiedzi na pozew, to należy przygotować odpowiedź, a w niej złożyć wyjaśnienia w sprawie oraz wniosek o rozłożenie płatności na raty.
- Jeżeli został doręczony Ci nakaz zapłaty w terminie dwóch tygodni od dnia odebrania korespondencji sądowej, należy złożyć sprzeciw od nakazu, a w nim stosowny wniosek i uzasadnienie.
Sprzeciw od nakazu zapłaty – wzór

Sprzeciw od nakazu zapłaty – wzór
Pamiętaj, że jeśli problem z płatnością jest głównie wynikiem pandemii koronawirusa, a Ty masz środki i chcesz nadal spłacać kredyt w ratach, musisz o tym poinformować sąd. Jeśli pozostaniesz bierna, sprawa niebawem trafi do komornika.
Zachęcam Cię jeszcze do zapoznania się z tym artykułem: Czy sąd może rozłożyć nakaz zapłaty na raty? oraz Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym – rozłożenie na raty?
Witam.
Bank wypowiedział mi kredyt przez COVID-19. Przez ostatnie 3 miesiące nie byłam w stanie spłacać rat kredytu przez obniżone dochody związane z COVID-19 przez co bank wypowiedział mi umowę kredytową i firma windykacyjna wysłała mi pismo z terminem 30 dni o całkowitą spłatę w wys. 74 tys. zł.
Nie jestem w stanie tego spłacić. Proszę o pomoc i radę w tej sprawie.