s2e31 zapytał 3 lata temu
Witam, chciałabym zapytać o koszty związane z upadłością konsumencką, tydzień temu podpisałam umowę z polską kancelarią prawna comiesięczny abonament, jaki muszę płacić, to jest 400 zł, umowa obowiązuje na 24 miesiące, moje zapytanie jest takie czy rzeczywiście kancelaria chce mi pomóc, czy tylko wyłudzić pieniądze a po tym czasie powiedzą ze jednak nie da się ogłosić upadłości, nie znalazłam żadnej informacji na temat tej firmy i co ważne czy komuś pomogli.
Mam 36 lat, męża i trójkę dzieci, moje problemy finansowe zaczęły się kiedy musiałam zamknąć działalność gospodarczą w 2009 roku, od tamtej pory zaprzestałam płacić swoje zobowiązania, moja zaległość to kwota jakieś 350 tys., oczywiście większość to odsetki.
Obecnie mam założona działalność gospodarczą, w której mąż wykonuje wszystkie zlecenia, ale i tam mam już spore zaległości w ZUS i US, powiem tak, kokosów z tego nie ma, nie posiadam żadnych nieruchomości, ruchomości, samochodów, nie mam nic na siebie. Proszę o informację czy jest szansa na ogłoszenie upadłości w mojej sytuacji i czy koszty z tym związane są rzeczywiście tak wysokie. Pozdrawiam
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 3 lata temu
Witam Panią,
kancelaria prawna, która podjęła się prowadzenia Pani sprawy upadłościowej, naliczyła bardzo dużą opłatę. Oczywiście obowiązuje swoboda umów, a Pani miała możliwość wyboru pełnomocnika, dlatego trudno mi się odnieść do pytania, czy została Pani naciągnięta.
Mogę jednak napisać, że sprawy upadłościowe nie są sprawami wymagającymi dla pełnomocnika obeznanego w temacie i dobrze prosperująca kancelaria adwokacka czy radcowska o ugruntowanej pozycji na rynku zażyczyłaby sobie raczej dużo niższego wynagrodzenia (około 3 000 zł – 4 000 zł) od kancelarii, którą Pani wybrała.
Doradzam więc zastanowienie się nad zasadnością dalszej współpracy. Przy czym zaznaczam, że przed podjęciem decyzji o dalszej współpracy lub jej zerwaniu, należy dobrze wczytać się z treść podpisanej umowy. Ważne, aby poznała Pani warunki odstąpienia od umowy i całkowity koszt udziału kancelarii w Pani procesie oddłużeniowym.
Być może skoro od dnia zawarcia umowy minął dopiero tydzień, będzie mogła Pani od umowy odstąpić bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Jednak kancelaria mogła rzetelnie zabezpieczyć się przed “utratą klienta”, na co trzeba zwrócić uwagę, rezygnując z dalszej współpracy.
Pytała Pani również o przebieg sprawy i szansę na upadłość. Niestety nikt nie jest w stanie Pani odpowiedzieć, jakie będzie rozstrzygnięcie sądu. Nawet najlepszy adwokat, który za prowadzenie sprawy upadłościowej zażyczy sobie sowitego wynagrodzenia, nie jest gwarantem powodzenia.
To samo tyczy się kancelarii, z którą podjęła się Pani współpracę. Niemniej jednak piszę Pani, że nie posiada żadnego majątku. Jest więc Pani w najlepszej sytuacji, w jakiej może znaleźć się dłużnik wnoszący o ogłoszenie upadłości.
Nie grozi bowiem Pani utrata dorobku życia. Radzę więc kontynuować myśl o ogłoszeniu upadłości, zastanawiając się jedynie, czy z pomocą wybranej kancelarii prawnej, która za swą usługę policzyła sobie bagatela 9 600 zł, czy też korzystając z usługi miejscowego adwokata lub radcy prawnego, lub stawiając na własne siły.
Przydatne wzory pism:
Wniosek o upadłość konsumencką
Wniosek o upadłość konsumencką
Warto przeczytać: