Czy komornik może zająć i sprzedać w drodze licytacji połowę mieszkania?

Forum prawneKategoria: KomornikCzy komornik może zająć i sprzedać w drodze licytacji połowę mieszkania?
Anna Z. zapytał 4 lata temu

Czy komornik może zająć i sprzedać w drodze licytacji połowę mieszkania? Druga połowa mieszkania jest własnością siostry. Długi kupiła firma windykacyjna KRUK i ta firma wystąpiła do komornika o zajęcie i licytację mieszkania.

Mieszkanie jest po rodzicach i przepisali je na mnie i siostrę. Próbowałam porozumieć się z KRUK-iem w sprawie spłaty na raty w miarę moich możliwości. Nie zgodzili się, żądając miesięcznej kwoty zbyt wysokiej. Mam niską emeryturę. Pozdrawiam Anna Z.

4 odpowiedzi
Grzegorz Szwaciński Personel odpowiedział 4 lata temu

Pani Aniu, co do zasady komornik może dokonać zajęcia, a następnie licytacji udziału w mieszkaniu.

Jednakże w praktyce bardzo trudno jest znaleźć osobę zainteresowaną zakupem jedynie połowy mieszkania. Bo proszę sobie wyobrazić sytuację, że należący do Pani udział  w mieszkaniu, nabywa osoba obca. Jaki miałaby w tym interes? Czy chciałaby mieszkać z Panią i jej siostrą?

Ale dość sarkazmu! Bo tak jak napisałam na wstępie, jeśli wierzyciel złoży wniosek o egzekucję z nieruchomości, to komornik będzie zobowiązany przystąpić do czynności. W mojej ocenie licytacja nie będzie skuteczna, jednak wygeneruje koszty, które obciążą Panią, zwiększając jej zadłużenie. Radzę więc podjąć starania, by dokonywać jak największych wpłat na poczet spłaty długu.

Proszę spłacać długi, sukcesywnie i w każdym miesiącu. Jeśli wykaże Pani, że jest w stanie zaspokoić wierzyciela w inny sposób niż sprzedaż udziału w mieszkaniu, być może dobrym pomysłem będzie wniosek do sądu o zawieszenia egzekucji z nieruchomości.

Podsumowując: proszę dokonywać wpłat miesięcznym w jak największej kwocie, tylko w ten sposób będzie miała Pani szansę zatrzymać sprzedaż udziału w mieszkaniu po rodzicach.

Wybrane specjalnie dla Ciebie:

Liliana odpowiedział 3 lata temu

Dzień dobry, chciałabym dowiedzieć się, czy przepisanie lub sprzedaż mieszkania, w którym połowę udziału ma dłużnik, chroni to mieszkanie przed egzekucją komorniczą czy syndyka? Czy można w ogóle sprzedać pół mieszkania i bywają chętni na takie coś? Czy w przypadku wyłudzenia wielu kredytów można uniknąć kary więzienia i dostać zawieszenie lub odstąpienie od wyznaczenia kary? Jeśli tak to, jakie są okoliczności sprzyjające?

Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 3 lata temu

Dzień dobry,

co do zasady egzekucja z udziału w prawie własności jest możliwa i komornicy często przystępują do zajęcia i oszacowania takiego udziału. Niemniej jednak trudności wiążą się z samą sprzedażą – nie zgłaszają się osoby zainteresowane zakupem.

Jeśli chodzi o sprzedaż mieszkania przy istnieniu wielu długów, to sprawa również nie jest ani łatwa, ani jednoznaczna.

Po pierwsze, tak jak Pani napisała, wątpię by osoba obca, zechciała wejść w posiadanie jedynie części mieszkania. Prawo współwłasności nie jest bowiem żadnym przywilejem i często wiąże się z wieloma ograniczeniami i trudnościami, także wtedy gdy współwłasność dotyczy np. rodzeństwa. Wątpię więc, by udało się Pani znaleźć osobę zainteresowaną zakupem połowy mieszkania.

Natomiast jeśli zechce Pani sprzedać lub darować mieszkanie osobie bliskiej narazi ją tym samym na powództwo z tzw. skargi pauliańskiej. Jeśli tylko wierzyciel poweźmie informację, że wyzbyła się Pani majątku, by nie doszło do jego zajęcia na poczet spłaty długów, może pozwać osobę obdarowaną, wnosząc do sądu pozew o uznanie danej czynności za bezskuteczną (unieważnienie darowizny).

W kwestii wyłudzenia kredytów to wszystko zależy od zaangażowania kredytodawców. Nierzadko banki nie wpadają na pomysł, by składać donos na nierzetelnego klienta, który po krótkim nawet czasie zaniechał spłaty kolejnych rat kredytu. Zazwyczaj działanie banków ogranicza się do postępowań cywilnych i prób odzyskania pieniędzy za pośrednictwem komornika.

Jeżeli jednak bank poweźmie informację, że rzeczywiście doszło do wyłudzenia kredytu – dłużnik posłużył się sfałszowanym dokumentem, złożył oświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym lub w krótkim czasie zaciągnął wiele zobowiązań z myślą, że żadnego nie spłaci, może złożyć wniosek o ściganie.

Co do odpowiedzialności karnej to taki dłużnik musi liczyć się także z możliwością kary pozbawienia wolności do lat 5 – o czym stanowi art. 297 kk.

Kary może uniknąć dłużnik, który zrezygnował z wzięcia kredytu lub spłacił wierzyciela. W grę wchodzi również ugoda z bankiem.

L. odpowiedział 3 lata temu

Czy w przypadku braku wcześniejszej karalności, przy terminowym spłacaniu rat do pewnego momentu (wyłudzenie z zamiarem spłaty?), sąd potraktuje to jako okoliczność łagodzącą i może orzec karę w zawieszeniu?