Spłata alimentów na fundusz alimentacyjny a bieżące alimenty

Forum prawneKategoria: AlimentySpłata alimentów na fundusz alimentacyjny a bieżące alimenty
E. K zapytał 4 lata temu

Witam.

Mój partner odsiaduje w tej chwili wyrok 5 Msc za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Kiedy wyjdzie chcemy spłacać zadłużenie, oczywiście w ratach, ponieważ wychowujemy razem 4 dzieci.

I teraz pierwsze pytanie jak płacić i w jakich kwotach Msc, żeby uniknąć kolejnego wyroku? Obecnie alimenty wynoszą 500 zł Msc.

Nie stać nas żeby spłacać i zaległość alimentacyjną i bieżące alimenty, zwłaszcza, iż partner wychodząc z ZK nie będzie miał dochodów, a moje dochody to świadczenia na moje dzieci.

Nie ma takiej możliwości, żebym świadczenia moich dzieci wysyłała na dziecko partnera, o którym nawiasem mówiąc mój partner dowiedział się dopiero po porodzie. I nigdy nie miał możliwości kontaktu z dzieckiem. Bardzo proszę o radę

pozdrawiam E. K

2 odpowiedzi
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu

Witaj,

uważam, że Wasza trudna sytuacja materialno-bytowa przemawia za tym, by partner złożył pozew o obniżenie wysokości alimentów na dziecko.

Wniosek o obniżenie alimentów – przykład!

Wniosek-o-obnizenie-alimentow-wzor-przyklad-pdf-doc

Wniosek o obniżenie alimentów – przykład!

Oczywiście alimenty w kwocie 500 zł, to nie jest jakieś wygórowane świadczenie i myślę, że jeśli Twój partner po wyjściu z Zakładu Karnego podejmie zatrudnienie, to da radę utrzymać i Waszą rodzinę i swoje dziecko z poprzedniego związku.

Zwróć uwagę, że dzisiaj najniższe zarobki, przy umowie o pracę, to blisko 2000 zł na rękę. Jeśli Twój partner podejmie zatrudnienie, to nawet po przekazaniu na dziecko 500 zł pokryje częściowe koszty utrzymania Waszej rodziny.

Macie jeszcze pieniążki na wspólne dzieci, których tak naprawdę nie jest mało i z których Ty sama, nawet bez pomocy partnera jesteś w stanie je utrzymać, oczywiście skromnie, ale jednak. Zatem, na spokojnie podejmij z partnerem rozmowę, czy chcę wnosić pozew o obniżenie alimentów, bo może to zrobić przebywając jeszcze w areszcie, czy jednak zmotywuje się i podejmie pracę, zaraz po wyjściu z więzienia i będzie płacić na swoje dziecko alimenty w kwocie jak dotychczas.

Odnośnie zadłużenia, które już narosło, to wydaje mi się, że brak alimentacji trwał od wielu lat. Wiem z doświadczenia, że sądy nie od razu skazują dłużników alimentacyjnych na bezwzględną karę pozbawienia wolności. Prawdopodobnie Twój partner miał już karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Odsiadki za alimenty da się jednak uniknąć. Wystarczy wykazać przed sądem, że zostały podjęte starania, by obowiązek alimentacyjny był realizowany. Już częściowe wpłaty mogą uchronić dłużnika alimentacyjnego przed więzieniem.

Jednak skoro Twój partner siedzi w areszcie za brak alimentacji, wydaje mi się, że powinien w końcu wziąć odpowiedzialność za swoje ojcostwo niezależnie, czy dziecko wychowuje, czy też nie ma z nim żadnego kontaktu (ma prawo złożyć wniosek do sądu o uregulowanie kontaktów z dzieckiem).

Doradzam więc, zmotywować go, by podjął pracę, płacił bieżące alimenty, a zaległości z miarę możliwości, nie mniej jednak niż po kilkaset złotych miesięcznie. W innym razie długów alimentacyjnych nigdy nie spłaci. Zaznaczę jednak, że jeśli dług będzie ściągany przez komornika, to będzie Was to drożej kosztować, a dodatkowo komornik będzie mógł zająć jego pensję, do wysokości 60%.

Być może taka opcja wyszłaby Wam na dobre, bo dług w końcu udałoby się spłacić. Jednak szkoda ponosić dodatkowych kosztów egzekucji. Dlatego jeśli partner wyjdzie z więzienia i poczuje skruchę i chęć łożenia na własne dziecko, podejmie zatrudnienie i zacznie regulować alimenty na bieżąco zasadnym będzie kontakt z matką dziecka i przekonanie jej do zrezygnowała z komornika, pod warunkiem uiszczania konkretnych wpłat na poczet spłaty zaległości.

Być może zgodzi się ona na jakieś 200 zł miesięcznie lub nawet mniej, ale o tym trzeba rozmawiać. Podobną ugodę można zawrzeć z Funduszem Alimentacyjnym, jeśli wierzycielem Twojego partnera jest fundusz. Sprawą jednak należy się zająć. Na koniec, dodam, że wydaje mi się, że tylko Ty będziesz miała faktyczny wpływ na partnera, a jego motywacja z więzienia może zniknąć, jak tylko wróci do domu.

Zadbaj więc, by zajął się zarobkowaniem i uregulowaniem sprawy alimentacyjnej. W przeciwnym razie, nie będzie Wam dane stworzyć bezpiecznej rodziny, długi alimentacyjne bowiem nie ulegają przedawnieniu i mogą się za Wami ciągnąć przez wiele lat. Trzymam kciuki i wierzę, że pociągniesz partnera w dobrym kierunku. Powodzenia!

Wybrane specjalnie dla Ciebie:

CZAREK67 odpowiedział 4 lata temu

WITAM POSIADAM KOMORNIKA I POSIADAM RENTE GDZIE MAM ODCIĄGANE NA ALIMENTY ALE KOMORNIK ŻĄDA ODEMNIE 18 TYSIECY A ŻYJE TYLKO Z RENTY CO ROBIĆ SZUKAM PORADY GROZI MI WIEZIENIEM