Oszustwo kredytowe – NIEPRAWDZIWE dane we wniosku kredytowym

Witam, chodzi o kłamstwo we wniosku kredytowym. Teście chcieli wziąć kredyt na mieszkanie, ale nie mogli, więc szef teścia zatrudnił fikcyjnie moją teściową, aby miała dochody i jeszcze moja żona poświadczyła im kredyt i powiedziała, że jest panną, a byliśmy już po ślubie, czy teściowa i moja żona złamały prawo?

Co grozi za podanie nieprawdziwych danych we wniosku kredytowym?


Oszustwo kredytowe i kłamstwo we wniosku kredytowym

Bywa czasem, że pożyczka czy kredyt tak do 5.000 zł zaciągany na fałszywe zaświadczenie o dochodach przechodzi, ale tak jak mówię, są to małe kwoty i banki tylko wyrywkowo kontrolują poprawność danych, które do wniosku o pożyczkę wprowadził pożyczkobiorca.

Sprawa ma się zupełnie inaczej, kiedy w grę wchodzi kredyt na mieszkanie. Banki wtedy bardzo wnikliwie prześwietlają pożyczkobiorcę, bo chodzi tutaj o naprawdę duże pieniądze.

Z tego, co piszesz, kłopoty może mieć nie tylko Twoja żona i teściowa, ale i fikcyjny pracodawca, który poświadczył nieprawdę.

Jeśli bank postanowi zbadać historię zatrudnienia Twojej teściowej, to bardzo łatwo wyjdzie na jaw, że wcale nie pracuje Ona dla niego, wystarczy tylko, że bank poprosi o wyciąg z konta bankowego teściowej, aby sprawdzić wysokość wpływającej pensji od tego pracodawcy.

Poręczenie kredytu

Musisz być świadomy, że poręczenie kredytu komukolwiek, to wzięcie odpowiedzialności za spłatę tego kredytu w takim samym stopniu, jak główny kredytobiorca (teście).

Jeśli żona podpisała poręczenie kredytu Twoim teściom, i z jakichś losowych nieprzewidzianych przyczyn, teście zaczną mieć problemy ze spłatą tego kredytu, to Ty i Twoja żona, będziecie zobowiązani ten kredyt spłacać… nie można się wycofać z poręczenia kredytu, ani się go zrzec!

Ty i Twoja żona jako żyrant, wzięliście właśnie na siebie kredyt na mieszkanie i jeśli teście będą spóźniać się ze spłatą rat, to fakt ten, zostanie odnotowany nawet w Waszej historii kredytowej! więc możecie w przyszłości mieć sami problem z uzyskaniem kredytu.

Co grozi za kłamstwo we wniosku kredytowym?

Kodeks karny zawiera konkretne przepisy, które dają firmom pożyczkowym i bankom podstawę prawną, gdy pożyczkobiorca poda we wniosku kredytowym nieprawdziwe dane.

Art. 297 § 1 Kodeksu karnego:
„Kto, w celu uzyskania dla siebie lub innej osoby kredytu, pożyczki bankowej, gwarancji kredytowej, dotacji, subwencji lub zamówienia publicznego, przedkłada fałszywe lub stwierdzające nieprawdę dokumenty albo nierzetelne, pisemne oświadczenia dotyczące okoliczności mających istotne znaczenie dla uzyskania takiego kredytu, pożyczki bankowej, gwarancji kredytowej, dotacji, subwencji lub zamówienia publicznego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Art. 297 § 2 Kodeksu karnego:
„Tej samej karze podlega, kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi nie powiadamia właściwego organu lub instytucji o powstaniu okoliczności mogących mieć wpływ na wstrzymanie lub ograniczenie wysokości udzielonego kredytu, pożyczki bankowej, gwarancji kredytowej, dotacji, subwencji lub zamówienia publicznego”

Art. 286. § 1 Kodeksu karnego:
„Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.

Działania, których podjęli się Twoi teście, Twoja żona, oraz pracodawca, podlegają więc w przypadku wykrycia karze grzywny, a nawet karze pozbawienia wolności za wyłudzenie kredytu.

Podsumowanie

Podanie nieprawdziwych danych we wniosku kredytowym, jak również krętactwo może odbić się poważnymi konsekwencjami dla wszystkich, którzy przyłożyli do tego rękę. Niestety nie potrafię Ci doradzić, co należałoby teraz zrobić, bo jak rozumiem, teście kredyt już uzyskali?

Wybrane specjalnie dla Ciebie:

Oceń mój artykuł:
1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)
Loading...
Wpis pochodzi z kategorii: ,

O autorze

7 komentarzy w “Oszustwo kredytowe – NIEPRAWDZIWE dane we wniosku kredytowym”
  1. Rafal Zakolski

    Każda pożyczka czy kredyt zaciągana na fałszywe zaświadczenie o zarobkach, to niestety łamanie prawa i wprowadzanie banku w błąd, w mojej firmie był taki przypadek. Oczywiście niemal od razu sam kredyt został wypowiedziany, również pojawił się prokurator jaki wezwał na przesłuchanie mojego szefa. Jednym słowem takie fałszywe zaświadczenie o zarobkach to nic innego jak podrabianie dokumentów, zatem nie dziwmy się iż zapadają w takich sytuacjach wyroki wręcz skazujące. Nie ma tutaj znaczenia powód dla którego doprowadziliśmy do takiego oszustwa, fałszywe zaświadczenie o zarobkach to coś co wprowadza w błąd jedną ze stron, niech nie dziwi fakt iż banki sprawdzają i weryfikują swoich klientów, dochodzi w tej sytuacji do wyłudzenia kredytu. Również miałem okazję być poręczycielem kredytu, nigdy więcej zwłaszcza iż trafiła mi się mocno nieodpowiedzialna osoba pod tym względem, bliski członek rodziny który nie spłacał swojego kredytu a musiałem to jako swoisty żyrant robić to ja, dlatego nigdy więcej się na takie coś nie zgodzę.

  2. Krzysztof Radomski

    Lata mijają, a ludzie dalej myślą że fałszywe zaświadczenie o zarobkach przejdzie przy staraniu się o kredyt, przecież to nic innego jak próba jego ewentualnego wyłudzenia. Dlatego nie zaskakuje mnie sytuacja, w której do akcji wkroczy policja i potraktuje kogoś jak zwykłego oszusta, w końcu fałszywe zaświadczenie o zarobkach nie przedstawia stanu faktycznego a nawet to podrobiony dokument którym chcemy się posłużyć w celu wyłudzenia kredytu. Nigdy nie zalecam nikomu stosować takich sztuczek, systemy informatyczne czy dzisiejsza technologia pozwala w nader krótkim czasie na stwierdzenie czy zaświadczenie o zarobkach przedstawia rzeczywisty stan finansowy i dochodu danej osoby. Podobnie jak wiele osób i ja dałem się namówić by być poręczycielem, pewnie, że z początku wiele obietnic kredytobiorcy co do spłaty takiego zobowiązania wedle ustalonych warunków. Pomyślałem sobie wtedy, cóż ufam tej osobie niestety dosyć szybko pojawiły się pierwsze poślizgi w spłacie a ja musiałem dużą część kredytu spłacić za kogoś, kto mnie zawiódł.

  3. BądźmyRozważni

    Stosując fałszywe zaświadczenie o zarobkach popełniamy przestępstwo, nie wiem co osoba w powyższym wpisie chciała osiągnąć, przecież banki dokładnie weryfikują potencjalnych kredytobiorców. Oczywiście takie fałszywe zaświadczenie o zarobkach trzeba traktować nie tylko jak nieważny dokument ale przede wszystkim podrobiony, dlatego niech nie dziwi potrzeba poinformowania odpowiednich organów w tym policji o takim właśnie wydarzeniu. Uważam jak wiele innych osób, iż podrabianie oraz fałszowanie dokumentów powinno być karane, w przypadku bycia żyrantem czy też poręczenia kredytu to niech każdy odpowie sobie na pytanie czy to nie zbyt ryzykowne rozwiązanie. Ja na całe szczęście byłem poręczycielem u kogoś, kto wywiązywał się ze spłaty swojego zobowiązania ale słyszałem różne historie na ten temat, zwłaszcza od osób które przez takie poręczenie kredytu wpadły w nie lada problemy finansowe a nawet poważne długi. Dlatego zanim zdecydujemy się na poręczenie to zastanówmy się, czy osoba za którą ręczymy jest odpowiedzialna pod względem spłaty zobowiązania.

  4. Aleksandra Polakowska

    Jak można wykorzystać fałszywe zaświadczenie o zarobkach w celu nie ma co ukrywać, ale dosłownie wyłudzenia kredytu, tym bardziej oszukać bank czy jakąkolwiek instytucje. Oczywiście uważam, że takie posunięcie to już dosłownie przestępstwo a tym samym potrzeba natychmiastowego działania. Dlatego banki coraz częściej pomimo że oferują kredyt bez wnikliwej weryfikacji to jednak taką stosują, czego jestem doskonałym przykładem a nawet miałam okazję taką przejść, na szczęście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że wprowadzanie kogokolwiek w błąd, stosowanie fałszywego zaświadczenia o zarobkach czy tym samym oszukiwanie to nic innego jak przestępstwo. Sama posiadam żyranta, oczywiście to ktoś z moich bliskich znajomych, zaufał mi i nie zamierzam go oszukać dlatego uważam, iż nie zawsze posiadanie żyranta jest czymś złym czy nieodpowiednim. Jako kredytobiorca wiem, że muszę spłacić swoje zobowiązanie aby nie narazić osobę która poręczyła mi kredyt na jakiekolwiek niepotrzebne problemy.

  5. Witam, zacząłem prace w firmie zwanej Transcare, lecz w umowie pożyczki z Profi Credit miałem wpisaną firmę Ak Consulting, lecz szef mówił ze to Transcare, oraz realizowałem ładunki pisząc w CMR dokumentach przewozowych, że przewoźnik to firma Trancare, chodzi o to, że firma ma tak jakby 2 podwykonawców, bądź nie wiem jak to nazwać – działają razem.

    Lecz przejdę do problemu mojego: firma Profi Credit straszy mnie prokuraturą za nieopłacanie dalszych rat pożyczki, umowa pożyczkowa została już wypowiedziana i jeśli nie spłacę całej kwoty 8500 zł do końca września, to sprawa trafia do sądu.

    Czy mam się bardzo obawiać, że popełniłem przestępstwo wyłudzenia pożyczki? Dodam jeszcze, że te dwie firmy działają pod jednym adresem.

    1. Janina Gołębiecka

      Prof Credit straszy Cię prokuraturą, ale nie dlatego, że podałeś prawdopodobnie nie tego pracodawcę co powinieneś, tylko dlatego, że nie wywiązujesz się ze spłaty zobowiązania. Wg. mnie nie masz co się martwić, bo pracę i dochody faktycznie masz i nie działałeś z premedytacją, podałeś jedynie przez swoje niedbalstwo inne dane pracodawcy niż powinieneś. Sprawa niespłaconej pożyczki trafi do sądu, bo firma pożyczkowa potrzebuje prawomocny nakaz zapłaty, by móc dalej skierować sprawę do komornika, który więcej niż pewne, zajmie część Twojego wynagrodzenia. Wyłudzenie pożyczki to celowe działanie na szkodę pożyczkodawcy poprzez przedłużenie przedstawienie fałszywego świadectwa pracy, czy zaświadczenia dotyczącego wysokości zarobków.

  6. Prawie rok temu przedłożyłam zaświadczenie o zarobkach z firmy, w której już nie pracuje. Kredytu nie otrzymałam, ale teraz przesłuchuje mnie prokuratura o wyłudzenie kredytu. Co mi grozi? Wszystkie swoje zobowiązania spłacam regularnie bez żadnych opóźnień, nie miałam zamiaru wziąć kredytu i go nie spłacać.Mam spory kredyt hipoteczny i miałam zbyt małą zdolność kredytową, by otrzymać pieniądze w banku. Pracuję na umowie o pracę w innym zakładzie i przedstawiam również zaświadczenie z tamtego źródła. Bardzo się martwię.

Comments are closed.