Popadłem w długi – rodzina i przyjaciele się ode mnie odwrócili

Piszę do Pani w sprawie, która dotknęła mnie 2 lata temu, zaufałem koledze, któremu pożyczyłem nie swoje pieniądze i tu zaczęły się problemy… Musiałem spłacać za niego dług nie mając nic swojego… Pożyczałem od innych i spłacałem nie swój dług…

A tam cały czas wszystko rosło… Nie dałem rady, w końcu postanowiłem się ukryć, przez to wszystko straciłem kobietę, którą bardzo kochałem, oraz kontakt z całą rodziną, po tym, jak dowiedzieli się, jaka spotkała mnie sytuacja i jak głupio z niej próbowałem wyjść…

Piszę szczerze, bo nic innego mi nie zostało… Kłamałem, mówiąc, że oddam więcej, żeby tylko mieć na spłatę rat… Oddawałem potem tylko te odsetki, a kwoty stały cały czas w miejscu, następnie tylko rosły i rosły….

Dziś jestem w stanie takim, że po prostu żyć się nie chce… Z dnia na dzień mój stan po prostu się pogarsza, czuję, jak uchodzi ze mnie powietrze… Kredytu wziąć nie mogę, bo jakiś już mam, którego zresztą też nie płacę…

Bo skąd tu płacić nie mając totalnie na życie… myślę o tym, jak przetrwać gdzie przenocować i gdzie mieć coś zjeść… życie w jednym dniu odwróciło się o 360 stopni.

Znajomi odeszli, wszyscy dosłownie wszyscy – nie został nikt… Fajnie było, jak dawałem im kiedyś dużo możliwości zarobienia, no ale jak stoczyłem się poniżej samego dna, to wiadomo, po co komu taki znajomy…

W moim przypadku można chyba już tylko liczyć naprawdę na jakiś cud… Przepraszam za taką desperacką wiadomość, ale chyba była potrzeba wyrzucenia tego wszystkiego z siebie – chociaż w taki sposób…

Miło będzie, jeśli Pani w jakikolwiek sposób wyrazi swoją opinię na ten temat. Może gdzieś zaczerpnę kawałka motywacji, bo uszła ona ze mnie totalnie. Pozdrawiam J.


Popadłem w długi – wszyscy się ode mnie odwrócili

Oto co się stało moim oczami, pożyczyłeś pieniądze koledze, z jakichś nie wiem jakich powodów, nie odmówiłeś mu pożyczki, nie mając przecież swoich własnych pieniędzy. Kolega nie jest już Twoim kolegom, a długi do spłaty pozostały, a nawet jeszcze bardziej urosły.

Aby ratować się i spłacić pożyczkę, którą zaciągnąłeś dla kogoś, zacząłeś sam pożyczać pieniądze od rodziny, przyjaciół i znajomych, obiecując oddanie pożyczonej kwoty z procentem.

Wszystko niestety posypało się jak domek z kart, bo nie można przecież zapożyczać się w kręgu rodzimy i przyjaciół w nieskończoność…prawda?

Oczywiście już na wczesnym etapie pożyczania od rodziny, na spłatę swojej pierwszej pożyczki, powinna zapalić Ci się czerwona lampka ostrzegawcza, z jakichś przyczyn… tak się nie stało.

Teraz z perspektywy czasu wygląda to tak, jakbyś chciał wykiwać rodzinę i przyjaciół na pieniądze, nie możesz mieć więc do nich pretensji, że się od Ciebie odcięli… to normalna ludzka reakcja.

Jak naprawić swoją sytuację?

Przede wszystkim musisz wyznaczyć sobie i spełnić 3 cele:

  1. Spłacić swoje długi w firmach pożyczkowych.
  2. Spłacić długi u rodziny i przyjaciół.
  3. Odzyskać zaufanie swoich bliskich.

Spełniając wszystkie z trzech celów, Twoje życie wróci do normy i z powrotem wskoczysz na normalne tory.

… od czego zacząć wychodzenie z długów?

Przede wszystkim, sprawdź najpierw swoje całkowite zadłużenie, bo nawet nie wiem i pewnie Ty też nie, ile masz tych długów, to bardzo ważny krok i upewnij się, że nie zapomniałeś o żadnym z długów!

Następnie stwórz sobie taką listę długów:

lista-długów
Lista długów

…oczywiście dopisz do tego dług zaciągnięty u rodziny i przyjaciół.

Dalej jest już tylko zwiększanie swoich dochodów, oszczędzanie pieniędzy i mądre gospodarowanie budżetem domowym. W grę wchodzi też wyprzedaż majątku, jeśli jakiś posiadasz.

Sukcesywne i systematyczne spłacanie swoich długów, zacznij od spłacania pożyczek i chwilówek, długi u rodziny i przyjaciół zostaw na później. Możesz jedynie powiadomić swoich bliskich, że pracujesz nad wyjściem z długów i wkrótce się do nich odezwiesz w sprawie spłaty zaciągniętego u nich długu.

Nie ma innej drogi na wyjście z długów, przygotuj się, że będzie to ciężka katorżnicza praca. Nie ma drogi na skróty.

Jeśli potrzebujesz konkretnego motywacyjnego kopniaka w tyłek, to koniecznie przeczytaj e-book Jak wyjść z długów, e-book napisała była dłużniczka, Pani Iwona Wendel. E-book zbiera świetne recenzje i potrafi odmienić Twoje życie i sposób postrzegania długów, jest to naprawdę obowiązkowa lektura dla każdego dłużnika!

Wybrane specjalnie dla Ciebie artykuły:

Oceń mój artykuł:
1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...
Wpis pochodzi z kategorii: ,

O autorze

2 komentarzy w “Popadłem w długi – rodzina i przyjaciele się ode mnie odwrócili”
  1. Według danych z 2018 roku już 2 miliony Polaków ma problem ze spłatą swoich zobowiązań. Wzięcie kredytu czy pożyczki pozabankowej jest dzisiaj bardzo łatwe i można to zrobić dosłownie jednym kliknięciem lub przez telefon. Dlatego tak wiele osób korzysta z pożyczek przy każdej okazji. Jednak prowadzi to do tego, że większa część takich osób bierze na siebie zobowiązania, które trudno jest im spłacić. Obecnie kwota zobowiązań przeterminowanych wziętych przez wszystkich dłużników w Polsce to kilkadziesiąt miliardów złotych! Pojedyncze długi sięgają nawet kilku milionów złotych, chociaż najczęściej jest to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mimo, że w 2017 roku weszły w życie przepisy, które jeszcze mocniej chronią dłużników przed wierzycielami to nie oznacza to, że mając dług można żyć spokojnie i zapomnieć raz a dobrze o jego spłacie. Tak to nie działa! Wierzyciel prędzej czy później upomni się o swoje pieniądze. Jak więc wyjść z długów i nie mieć więcej problemów z wierzycielami?

  2. Dzień dobry, otóż wpadłem po uszy w długi. Zadłużyłem się w 4 chwilówkach i w banku w którym miałem konto wziąłem debet 4000 tyś. To wszytko wziąłem jakoś miesiąc przed wakacjami tego roku. Łączna suma zadłużenia to około 10-12 tyś. Wliczam już w to odsetki. Chciałbym z tego wybrnąć. Dziękuję pozdrawiam.

Comments are closed.