Witam. Miałam dziś nieprzyjemną wizytę dwóch windykatorów z Profi Credit. Nie dość, że przyszli do moich znajomych, u których akurat byłam, to w obecności mojej dwunastoletniej córki, straszyli więzieniem, prokuraturą i sprawą w sądzie.
Zalegam z trzema ratami płatności i się nie migam, tylko na chwilę obecną straciłam pracę i chcę wyrównać raty zaległe w czerwcu.
Nie dostałam żadnego zawiadomienia o wypowiedzeniu umowy pożyczki. Nie wiem, czy zastraszania nie zgodzić na Policję? Poradźcie co robić? Pani, która udzieliła mi kredyty w Profi Credit, mówi, żeby tylko płacić i się odczepią.
Dwaj Panowie zapowiadają kolejną wizytę bez ostrzeżenia i doliczą sobie koszt za ich fatygę i paliwo. Czy mają takie prawo by w ten sposób zastraszać mnie. Dla mnie jest to wyłudzenie i zastraszanie z ich strony.
SPIS TREŚCI:
Firma windykacyjna zastrasza
Oczywiście, że windykacja Profi Credit nie ma prawa w ten sposób podchodzić do swojego klienta, zresztą sama poczytaj na forach internetowych, jak wiele ludzi skarży się na nieprofesjonalne praktyki tej firmy pożyczkowej i windykacyjnej w jednym.
Skoro nie dostałaś wypowiedzenia umowy pożyczki, to prawdopodobnie, Ci Panowie byli wysłani, aby zmotywować Cię do terminowej spłaty zadłużenia. To taki monit osobisty (wizyta pracownika firmy pożyczkowej).
Jakie straszaki najczęściej stosują firmy windykacyjne i pożyczkowe?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) na okrągło przyjmuje skargi od konsumentów, którzy skarżą się na zastraszanie. Najczęstsze skargi na firmy pożyczkowe i windykacyjne to:
- zastraszanie,
- nękanie,
- wywieranie presji na kliencie,
- straszenie więzieniem za długi,
- zawyżanie wysokości zadłużenia,
- nieprawdziwe informacje o konsekwencjach niespłacania pożyczki w terminie,
- próba egzekwowania przedawnionego długu,
- grożenie, że o długu dowie się rodzina, sąsiedzi i pracodawca.
Osobiście uważam, że to jest chore, do czego posuwają się typki spod ciemnej gwiazdy, gorąco namawiam Cię do zgłoszenia sprawy na Policję lub prosto do prokuratury rejonowej.
Spośród najczęstszych straszaków, jakie stosują firmy windykacyjne, Ty doświadczyłaś aż kilku, czyli: zastraszenie, wywieranie presji, straszenie więzieniem, sądem i prokuraturą (na dodatek w obecności nieletniej córki i Twoich znajomych).
Bezprawne są praktyki firmy windykacyjnych na temat informowania dłużnika, że brak spłaty zadłużenia nosi znamiona przestępstwa, i jeszcze grożenie złożenia do organów ścigania zawiadomienia o popełnieniu przez dłużnika przestępstwa, to są jakieś żarty…
Zastraszanie podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a jeśli sprawcy działali w celu wymuszenia zwrotu należności, to podlegają karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Źródło: art. 191 Kodeksu karnego:
Art. 191.
§ 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca działa w sposób określony w § 1 w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Ściganie przestępstwa określonego w § 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Tak samo art. 190a Kodeksu karnego: Stalking
„§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.”
Warto jeszcze dodać, że przestępstwo określone w art. 191 §1 Kodeksu karnego [użycie przemocy lub bezprawnej groźby z zamiarem osiągnięcia określonego celu], jest przestępstwem formalnym, a to znaczy, że znamiona jego zostaną wypełnione już w momencie, gdy groźba, której oskarżony użył wobec pokrzywdzonego, wzbudzi w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę.
Powinnaś więc w mojej opinii, złożyć zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 K.k. Zawiadomienie możesz złożyć ustnie lub w formie pisemnej.
Organem odpowiednim, u którego powinnaś złożyć zawiadomienie o zastraszaniu i grożeniu, jest właściwa miejscowo prokuratura rejonowa lub komenda/komisariat policji. Przy czym namawiam Cię, abyś od razu pofatygowała się do prokuratury rejonowej.
Mam nadzieję, że szybko nadrobisz zaległości w spłacie rat pożyczek i zgłosisz bezprawne działanie windykatorów terenowych odpowiednim organom, w innym wypadku, bardzo prawdopodobne, że już za miesiąc, po raz kolejny staniesz się ofiarą zastraszania tej firmy.
Aktualizacja:
Skarga na firmę windykacyjną – wzór
Skarga na firmę windykacyjną – wzór
Pismo do firmy windykacyjnej – przedawnienie długu
Pismo do firmy windykacyjnej – przedawnienie długu
Wybrałam dla Ciebie do przeczytania jeszcze:
- Długi w chwilówkach, co robić?? grożą mi…
- Porozumienie z PROFI CREDIT – nie chcą mnie słuchać
- Natrętny windykator z Profi Credit – co MNIE czeka?
- Konsekwencje niespłacenia chwilówki
- Jakie są konsekwencje niespłacanie pożyczki? [krok po kroku]
(No Ratings Yet)
Loading...
No niestety firmy windykacyjne najczęściej działają na granicy prawa, a niejednokrotnie wręcz je łamią, starają się nas zastraszyć i stosować zagrywki przed którymi powinniśmy się umiejętnie bronić. Dlatego pamiętajmy o nader ważnej kwestii, mianowicie aby rozmawiać z firmami windykacyjnymi w taki sposób, aby starać się osiągnąć ugodę nigdy nie godzić się na nieatrakcyjne warunki czy też najzwyczajniej w świecie na dodatkowe koszta które nie wiedząc skąd wyliczyli. Oznacza to mianowicie tyle, iż firma windykacyjna powinna umożliwić nam spłatę długu w najbardziej optymalny dla nas sposób, możliwy do rzeczywistego rozłożenia samego zadłużenia na raty, na które nas jednocześnie będzie stać. Nie ma jakichkolwiek wątpliwości, iż niekiedy znacznie lepszym rozwiązaniem jest sprawa w sądzie niż godzenie się na to co zaoferował, proponuje czy narzuca nam firma windykacyjna. W momencie gdy są oni natrętni należy to zgłosić na policję a tym samym zebrać wszystkie dowody wskazujące na ich swoiste postępowanie. Nie martwmy się zatem o to jak niekiedy postępują firmy windykacyjne.
Firma windykacyjna nie może nas w żaden sposób zastraszać, wobec mnie stosowała groźby w postaci ewentualnych przyjazdów jak i odebrania majątku który nie był moją własnością. Oczywiście tutaj znałem swoje prawa, choć pewnie ktoś nieświadomy byłby na swój sposób przestraszony i zgodził się na to co taka firma windykacyjna stara się narzucić. Wiedziałem jedno, ugoda na moich warunkach albo sąd, okazało się iż takie podejście okazało się dla mnie najbardziej korzystne. W sądzie przyznano mi rację, a firma windykacyjna która jeszcze kilka razy próbowała mnie wręcz nastraszyć, w końcu dała mi swoisty spokój choć oczywiście najlepsze jest to iż posiadając w ręku już wyrok sądu dalej domagali się pieniędzy. Dlatego ludzie, nie dajmy się nigdy zastraszać, firma windykacyjna ma działać w jasno określony sposób a tak naprawdę to nie ma żadnych możliwości działania, oprócz ewentualnego dostarczenia nam pisma czy zaproponowania warunków na które nigdy się nie zgadzajmy. Żadnych dodatkowych kosztów nie musimy płacić, to największa brednia, jeżeli mamy problem z firmą windykacyjną to należy to zgłosić bezpośrednio na policję.
Miałam podobne problemy, nie mogłam spać po nocach i normalnie funkcjonować, firma windykacyjna straszyła mnie każdego dnia, wręcz nagabywała nawet w miejscu pracy. Oczywiście z początku żyłam w bardzo dużym stresie, zjadały mnie nerwy w oczekiwaniu na windykatorów którzy mieli się zjawić niejednokrotnie a nawet wejść do mojego mieszkania. Wiedziałam, iż nie mogę tak dłużej żyć i uświadomiłam sobie, iż nie jestem jedyną osoba jaka zmaga się z takimi właśnie problemami. Postanowiłam dowiedzieć się więcej o prawach jakie mają firmy windykacyjne i okazało się, iż nie mają żadnych oraz co najważniejsze wszystkie ich pisma, telefony czy propozycje były wręcz nielegalne. Dlatego nie martwmy się o działanie firm windykacyjnych, stosują oni techniki socjopatyczne a niejednokrotnie wręcz takie które mają wywrzeć na nasz presję. Dzisiaj spokojnie spłacam po wyroku sądu wyłącznie sam kapitał, gdyż firma ProfiCredit naliczała sobie niebagatelne odsetki i koszta, zatem ludzie walczmy o swoje a windykacja nie może tak naprawdę nic.
Firma windykacyjna z ProfiCredit? Pogoniłem ich od razu, a wszystkie rozmowy telefoniczne nagrywałem, gdy przekazałem je swojemu radcy prawnemu to wręcz ich wyśmiał, twierdząc że to co mówią jest zupełnie niepoważne. Oczywiście doskonale zdawałem sobie sprawę, iż do spłacenia mam zobowiązanie, jednak nie taką kwotę jaką prezentowała mi firma windykacyjna, dlatego nigdy i pod żadnym pozorem nie akceptujmy ich warunków czy oferowanej ugody. Mogę powiedzieć więcej, mianowicie to firma windykacyjna ma wyjść z propozycją którą możemy zaakceptować w innym przypadku tylko sąd jest odpowiednim miejscem by walczyć o swoje. Firmy windykacyjne doskonale zdają sobie sprawę, iż wielu dłużników żyje w nieświadomości co do swoich praw, zatem warto je poznać i co najważniejsze nie przejmować się telefonami, a każdą taką wizytę panów z windykacji najzwyczajniej w świecie wręcz „olać” W końcu zrozumieją, iż nie ma o czym rozmawiać i co za tym idzie dadzą nam święty spokój, wiem coś na ten temat bo sam właśnie postępowałem w taki a nie inny sposób.
Racja, też tak postąpiłem, z tą różnicą, że w stosunku do innej firmy windykacyjnej.Odpuszczają sobie dopiero jak widzą twardy opór dłużnika i bezsens (a tym samym niepotrzebny koszt) dalszych działań windykacyjnych. Wielokrotnie długi są przedawnione albo mocno zawyżone (np. przez jakieś noty obciążeniowe z kwotami wziętymi z sufitu) i przez to ich egzekucja “normalnym” trybem (sąd/komornik) byłaby niemożliwa, więc próbują różnymi metodami zastraszać czy nękać dłużnika (a często pseudo-dłużnika). Taki osławiony KRUK obracający długami na miliardy, zatrudnia psychologów, byłych policjantów itp. osoby wymyślające najdotkliwsze metody napastowania i wymuszania spłaty długu, często nierealnego lub w ogóle nieistniejącego. Stawiajcie twardy opór, nie zachowujcie się jak potulne owieczki, w końcu nie jesteśmy dojnymi krowami!
Dokładnie Grzesiu, podziwiam Cię, że stawiłeś opór firmie windykacyjnej, która opiera swój biznes na zastraszaniu i nękaniu dłużników. W najgorszej sytuacji są osoby starsze i te mniej wykształcone, tacy dłużnicy w ogóle nie znają się na prawie i po drugie, często nie mają sił toczyć z firmami windykacyjnymi batalii. Mimo wszystko również apeluję do tych, którzy czują się nękani i zastraszani przez firmy windykacyjne, nie dajcie się takim praktykom i zgłaszajcie nękanie, wyłudzanie czy zastraszanie na Policję lub do prokuratury rejonowej!
Byłam nękana przez windykatorów w nie swojej sprawie… nie miałam żadnego długu, dług miała osoba o podobnym nazwisku, a ja byłam gnębiona, gdy złożyłam sprawę na policję uspokoiło się po 2 tygodniach od złożenia pisma przez policje, a sprawa oddana do prokuratury została odwołana, nie ma znamion czynu zakazanego, szok, prokuratura i policja dla windykatorów a nie dla śmiertelników mimo, że drukowane były SMS-y i tak nic nie dało… teraz składam zażalenie na ta decyzję.
Właśnie jestem po wizycie dwóch panów z windykacji Profi Credit. Przyjechałam z pracy i tyle, co weszłam pod prysznic, gdy usłyszałam walenie, kopanie do drzwi od mieszkania i trzymanie dzwonka przez długi czas. Zanim wyskoczyłam z prysznica, minęło trochę czasu, tylko słyszałam, jak z sąsiadem rozmawiają i za chwilę znowu rąbanie do drzwi. Otworzyłam w ręczniku, a ci panowie mówią, że z Profi Credit są, zamknęłam drzwi im przed nosem, a oni darli się na korytarzu, krzycząc moje nazwisko, a do tego przekręcili je. Żenada po prostu, do jakiego poziomu ci ludzie się zniżają… lichwiarstwo bandyctwo!
Witaj Monika, zgadzam się z Tobą, poziom profesjonalizmu tych windykatorów z Profi Credit jest na bardzo niskim poziomie…