Czy komornik zabierze mi mieszkanie za długi?

Forum prawneKategoria: DługiCzy komornik zabierze mi mieszkanie za długi?
Paulina B zapytał 3 lata temu

Witam, czy komornik zabierze mi mieszkanie? mam dług w wysokości 90 tys. są to pożyczki wzięte w banku, nie mogę dogadać się z wierzycielem do spłat długu na raty, sprawa jest już w sądzie, czy jeśli przyznają mi komornika, komornik zabierze mi mieszkanie i samochód?

Chciałabym tego uniknąć i rozłożyć dług u komornika na raty (czy komornikowi można płacić w ratach?), jestem w stanie płacić mu 1000-1500 zł miesięcznie, czy to może zostać jakoś polubownie rozwiązane? czy niestety komornik zabierze mi mieszkanie i samochód?

2 odpowiedzi
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 3 lata temu

Witam serdecznie,

przy długu sięgającym 90 000 zł, do którego zostaną doliczone koszty sądowe, koszty zastępstwa procesowego oraz koszty postępowania egzekucyjnego istnieje prawie 100% prawdopodobieństwo, że dojdzie do zajęcia i licytacji nieruchomości.

Potwierdza to również okoliczność, że bank nie szuka już porozumienia, lecz dąży do zdobycia tytułu egzekucyjnego, na podstawie którego będzie mógł wszcząć postępowanie egzekucyjne.

Z uwagi na wysokość należności głównej bez wątpienia zostanie złożony wniosek o przeprowadzenie egzekucji z nieruchomości oraz zajęcie ruchomości m.in. samochodu. Wnioskiem tym komornik będzie związany, dlatego nie masz co liczyć na ugodę z komornikiem.

Musisz zdać sobie sprawę, że prawnie nie są uregulowane żadne ugody na gruncie dłużnik-komornik. Co więcej, komornik musi działać zgodnie z wolą wierzyciela, dlatego nie może iść na rękę dłużnikowi. Jeśli wierzyciel wnosi o przeprowadzenie egzekucji z nieruchomość, komornik musi wszcząć egzekucję i przystąpić do formalności związanych z wyceną i sprzedażą. Dlatego, jeśli liczysz na porozumienie z komornikiem i zatrzymanie mieszkania w toku postępowanie egzekucyjnego możesz się szczerze rozczarować.

Niemniej jednak sprawa mieszkania nie musi być jeszcze przegrana. Wystarczy, że zaczniesz walczyć o swoje prawa przed sądem.

Wiedz, że przysługuje Ci roszczenie o rozłożenie płatności zobowiązania na raty. Niniejszy wniosek należy złożyć w trakcie sprawy sądowej. Dlatego jeśli ta jest jeszcze w toku, nie trać czasu, lecz wystosuj do sądu prośbę o rozłożenie płatności długu na określone raty miesięczne. Pamiętaj, że raty nie mogą być małe, mamy bowiem do czynienia z dużym zadłużeniem. Muszą być jednak tak ustalone, żebyś miała realną szansę wywiązania się z ich płatności.

Aby sąd uwzględnił Twój wniosek, musisz wykazać wolę spłaty zobowiązania oraz podnieść okoliczność, że skierowanie przez wierzyciela długu do przymusowej egzekucji będzie wiązać się dla Ciebie z utratą mieszkania i powstaniem dodatkowych znacznych kosztów związanych m.in. z postępowaniem komorniczym. Cały czas powinnaś dokonywać wpłat na rzecz wierzyciela, np. po 1 000 zł miesięcznie. Jest to sposób, by zostać dobrze odebraną przez sąd.

Na koniec dodam, że wniosek o rozłożenie przez sąd długu na raty, należy poprzeć przepisem art. 320 kpc, zgodnie z którym:

W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia.

Życzę powodzenia!

Paulina odpowiedział 3 lata temu

Czy jeśli mój dług zmaleje do 50 tys. zmieni się coś, czy cały czas komornik będzie chciał zająć mieszkanie?