Witam, mój tata dostał pismo z ubezpieczalni, że ma zaległą składkę OC z 2009 roku. I tak się zastanawiam, czy ta sprawa nie jest już przedawniona? Nie powiem dziwne to trochę, bo minęło już 10 lat i moi rodzice mówią, że to pismo jest pierwsze, jakie dostali.
Nie pamiętają nawet czy płacili, czy rzeczywiście przeoczyli opłacenie składki OC. Z góry dziękuję za dobrą radę. Pozdrawiam Krzysztof
Witaj Krzysztofie,
jeśli rzeczywiście jest to pierwsze pismo ubezpieczyciela w przedmiocie nieuregulowanej w 2009 roku składki OC, to najprawdopodobniej masz rację pisząc, że roszczenie firmy ubezpieczeniowej uległo przedawnieniu.
Powyższe wynika z regulacji ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, która w art. 92 stanowi, że roszczenia z tytułu opłaty ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia dokonania kontroli, nie później jednak niż z upływem 3 lat od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym nie spełniono obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego, z zastrzeżeniem ust. 2, zgodnie z którym bieg przedawnienia przerywa:
- każda czynność organu egzekucyjnego podjęta w celu wyegzekwowania opłaty
- uznanie przez zobowiązanego niespełnienia obowiązku ubezpieczenia i dochodzonej w związku z tym opłaty
- wszczęcie postępowania przed sądem powszechnym
- zawieszenie postępowania egzekucyjnego.
Sprawy nie należy jednak lekceważyć i dlatego zasadnym wydaje się udzielenie odpowiedzi na żądanie uregulowania składki OC sprzed lat.
W odpowiedzi na pismo podnieść należy okoliczność, że roszczenie dotyczy składki ubezpieczeniowej z 2009 roku, która w mniemaniu zobowiązanego została uregulowania.
Ubocznie podnieść należy zarzut przedawnienia roszczenia, żądając zaniechania dalszych czynności windykacyjnych.