Witam, chodzi o zawieszenie egzekucji komorniczej na wniosek wierzyciela. Komornik ściąga z wynagrodzenia dłużnika dosłownie parę złotych co miesiąc (wyegzekwowanie długu zajmie lata w takim tempie), ale wiem, że dłużnik ma nieruchomość.
Czy mogę wystąpić do komornika o zawieszenie egzekucji komorniczej? a następnie dogadać się z dłużnikiem, żeby sprzedał nieruchomość na własną rękę? i oddał mi pieniądze, które jest mi winien? moglibyśmy podpisać ugodę.
Czy warto składać wniosek o zawieszenie egzekucji komorniczej? trochę się obawiam, bo co, jeśli dłużnik sprzeda dom i ukryje przede mną pieniądze z jego sprzedaży i zostanę na lodzie?
Wiem, że komornik może przeprowadzić egzekucję z nieruchomości, ale nie dość, że część pieniędzy ze sprzedaży nieruchomości pójdzie na opłaty komornicze, to jeszcze nieruchomość zostanie sprzedana poniżej swojej wartości i mniej środków odzyskam.
Co robić? zawiesić egzekucję komorniczą i pozwolić dłużnikowi na sprzedaż domu we własnym zakresie, czy zlecić komornikowi egzekucję z nieruchomości?
Witam, z punktu widzenia dłużnika egzekucja z nieruchomości jest najgorszym rozwiązaniem. Jeżeli chodzi o wierzyciela, to oczywiście ma ona prawo kierować postępowaniem egzekucyjnym, tak jak uważa za stosowne. Komornik zobowiązany jest działać tak, jak wnosi o to wierzyciel.
Jeśli więc wierzyciel chce zawieszenia egzekucji z nieruchomości, postępowanie może toczyć się nadal, ale z innych składników majątku dłużnika.
Możesz więc spróbować dogadać się z dłużnikiem, właśnie tak jak piszesz, nie zamykając obecnie prowadzonego przez komornika postępowania, np. utrzymując zajęcie z rachunku bankowego.
Możesz również zawiesić postępowanie na określony czas, a następnie złożyć wniosek o umorzenie, bądź podjęcie na nowo egzekucji w zależności od sytuacji.
Odnośnie ugody z dłużnikiem, to niestety, nawet jeśli oświadczy on, że zobowiązuje się do sprzedaży majątku i spłaty długu nie będziesz miał prawnych narzędzi, by wymusić na nim sprzedaż majątku, a jeżeli dojdzie do sprzedaży przekazania pieniędzy.
Masz jednak asa w rękawie – jeżeli dłużnik sprzeda majątek i nie zwróci Ci pieniędzy, możesz wystąpić na drogę sądową, wnosząc tzw. skargę pauliańską.
Nie jesteś więc na straconej pozycji, bowiem rozmyślne działanie dłużnika w celu pokrzywdzenia swych wierzycieli stanowi przestępstwo. Twój dłużnik nie mógłby spać spokojnie, jeżeli sprzedałby swoją nieruchomość i pominął Cię w spłacie.