Jak poradzić sobie z długami, gdy dysponujemy miesięcznie kwotą mniejszą, niż potrzeba na wszystkie miesięczne raty? Wiele osób zapewne słyszało o metodzie śnieżnej kuli. Na czym polega ta metoda?
SPIS TREŚCI:
Jak poradzić sobie z długami?
W pierwszym kroku należy przede wszystkim wypisać wszystkie długi i uszeregować je od najmniejszego do największego. Powiedzmy, że wynika z nich, iż suma wszystkich rat wynosi 1.500 złotych. Niestety do naszej dyspozycji pozostaje jedynie kwota 850 złotych, którą musimy rozdzielić na poszczególne kredyty. Jak to zrobić?
METODA ŚNIEŻNEJ KULI
Korzystając z metody śnieżnej kuli, należy 850 złotych podzielić tak, aby największa kwota poszła na konto NAJMNIEJSZEGO długu, a najmniejsza kwota na konto NAJWIĘKSZEGO długu.
Załóżmy zatem, że otrzymaliśmy:
Dług 1 – kwota 1.000
Dług 2 – kwota 4.600
Dług 3 – kwota 9.600
Dług 4 – kwota 12.000
Zgodnie z metodą śnieżnej kuli, największą kwotę przeznaczamy na spłatę Długu 1.
Dług 1 – rata 500 złotych
Dług 2 – rata 200 złotych
Dług 3 – rata 100 złotych
i Dług 4 – 50 złotych.
W ten sposób już po 2 miesiącu mamy spłacony całkowicie Dług 1. Kwotę, którą miesięcznie przeznaczaliśmy na spłatę tego długu, możemy teraz przesunąć na spłatę Długu 2. Czyli 500 złotych (Dług 1) + 200 złotych (Dług 2) daje razem 700 złotych.
Tak samo postępujemy, gdy Dług 2 zostanie już spłacony.
Całość pokazuje poniższa tabelka.
Metoda śnieżnej kuli zakłada również, że każdą nadwyżkę pieniędzy – jakaś niespodziewana premia, kwota uzyskana ze sprzedaży naszych niepotrzebnych rzeczy osobistych – wszystko przeznaczamy na spłatę Długu 1.
Co na to wierzyciele?
Mamy oczywiście w pamięci fakt, że suma wszystkich rat, które jesteśmy zobowiązani płacić, wynosiła 1.500 złotych i w trakcie spłaty wierzyciele mogą pisać lub dzwonić z pretensjami. Zakładając jednak, że aktywnie negocjujemy z wierzycielem, przedstawiamy naszą propozycję spłaty i trzymamy się planu – jest raczej więcej niż pewne, że wierzyciel nie wykona żadnego ruchu poza listami i telefonami ponaglającymi.
Wbrew pozorom, większość wierzycieli nie czyha na naszą wolność i nie knuje za naszymi plecami, zdecydowanie wolą otrzymać, choć część swoich pieniędzy na drodze polubownej. A że nie mogą się oficjalnie zgadzać na wszystko, co proponuje dłużnik? to chyba zrozumiałe.
Wady i zalety tej metody
Zalety:
- podstawową zaletą, podkreślaną przy metodzie śnieżnej kuli jest fakt, że te małe sukcesy, czyli całkowita spłata choćby niewielkiego długu, dają dłużnikowi ogromną motywację, dodają mu wiary, że wyjście z długów jest możliwe – skoro udało się z jednym, może uda się też z kolejnymi.
- jest to metoda prosta, nie wymaga wiedzy fachowej, ekonomicznej, łatwo ustalić i realizować plan
- zmniejsza się ilość kredytów, a co za tym idzie liczba wierzycieli, z którymi trzeba negocjować i trzymać rękę na pulsie
Wady:
- spłata długów może potrwać dłużej
- może się okazać, że do spłaty jest większa kwota ze względu na odsetki (jeśli długi najwyżej oprocentowane zostawiamy na sam koniec).
Można też zdecydować się na inny wariant tej metody i uporządkować kredyty od najwyżej do najniżej oprocentowanego i największe kwoty przeznaczać na spłatę tego najwyżej oprocentowanego.
Ominie nas w tym wypadku nagroda satysfakcji z szybkiej spłaty małego długu, jak również nie zmniejszy nam się szybko ilość wierzycieli, ale ta metoda ma też swoje zalety. Najważniejszą z nich jest kwestia mniejszych odsetek do zapłaty.
W e-booku Jak wyjść z długów i cieszyć się życiem opisuję dokładnie tę metodę i inne możliwości spłaty wszystkich długów. Opisuję szczegółowo, co i jak zrobiłam sama, ale ważne są też pozostałe, opisane w poradniku działania i kroki.
Jak poradzić sobie z długami i tym wszystkim, co ze sobą niosą? Jak zachować zimną krew, jak wytrwać w realizacji planu, jak odzyskać pewność siebie? dobry plan spłaty zadłużenia to tylko część sukcesu!
Wychodzenie z długów to trochę wojna nerwów – jeżeli wierzyciele otrzymują od Ciebie mniejszą kwotę, niż wynika z umowy, podejmą wiele przewidzianych prawem i umową kroków, a Ty musisz to wszystko przetrzymać, wytrwać i wyjść ze sprawy zwycięsko!
Wiem, że po przeczytaniu tego krótkiego artykułu, nie będziesz w stanie w 100% odpowiedzieć na pytanie: jak poradzić obie z dugami i spłacić wszystkie zadłużenia, które masz. Ten krótki materiał to tylko przedsmak tego, co czeka Cię w e-booku, do którego kupna gorąco Cię zachęcam!
Wybrane specjalnie dla Ciebie:
- Spirala długów – mam kredyt i chwilówki na kwotę 20.000 zł
- SPIRALA CHWILÓWEK, czy kredyt konsolidacyjny to dobry pomysł?
- Pożyczka na spłatę pożyczki – METODA na spłacanie długów?
- Refinansowanie chwilówki i pożyczki – KIEDY zaczyna się pętla pożyczkowa?
Bardzo ciekawa metoda. W każdy sposób można poradzić sobie z zadłużeniem, pod warunkiem jednak, że nie uciekamy od problemu i kontaktujemy się z wierzycielami. Jednocześnie nie można zaciągać kolejnych pożyczek i kredytów na spłatę już posiadanych.
I pomyśleć, że każda pętla zadłużeniowa zaczyna się od jednego kredytu lub pożyczki. I to bardzo często na niewielkie kwoty.
jak poradzić sobie z długami których narobił mąż gdy jesteśmy w separacji? do kogo się zwrócić o pomoc i kto może coś poradzić?
spirala kredytowa zaciska się choler… szybko i dlatego tak samo szybko trzeba działać bo jest to proces nieodwracalny…