Dzień dobry,
Co grozi za niestawienie się w sądzie jako pozwany? sprawa jest błaha (sprawy rodzinne), pewnie nie pierwsza i nie ostatnia taka sprawa. Chcę napisać usprawiedliwienie nieobecności w sądzie z powodu wyjazdu za granicą, bo wyjeżdżam do pracy do Niemiec zaraz po nowym roku.
Nie mam zamiaru podpadać pracodawcy, tym bardziej że mam kontrakt podpisany i muszę być na miejscu już 3 stycznia, a sprawa w sądzie jest 10 stycznia.
Czy sąd honoruje w ogóle usprawiedliwienia? czy mogę dostać karę pieniężną za niepojawienie się na rozprawie? jak to jest? Czy przy okazji mogę prosić o wzór pisma do sądu o niemożności stawienia się na rozprawie przez wyjazd zagraniczny do pracy?
Witam serdecznie,
na wstępie wyjaśnię, że strony postępowania sądowego – powód/pozwany – nie muszą obawiać się żadnej sankcji karnej czy finansowej za brak stawiennictwa w sądzie. Inaczej niż świadkowie, którym grozi kara grzywny za nieobecność w sądzie, a nawet przymusowe doprowadzenie przez policję.
Z uwagi na powyższe Twoja nieobecność w sądzie na sprawie w dniu 10 stycznia, w charakterze strony pozwanej nie powinna wywołać dla Ciebie żadnych negatywnych skutków. Niemniej musisz mieć świadomość, że brak zajęcia stanowiska w sprawie, może spowodować rozpoznanie jej na korzyść strony powodowej.
Dlatego jeśli planujesz przygotować pisemne usprawiedliwienie nieobecności na rozprawie, w tym samym piśmie możesz odnieść się do samego meritum sprawy.
W treści pisma możesz podtrzymać wcześniej zajmowane stanowisko – w toku sprawy lub w odpowiedzi na pozew, bądź je zmienić.
Natomiast jeśli wiesz, że sprawa nie zakończy się na tej rozprawie, w treści usprawiedliwienia nieobecności możesz wskazać sądowi przybliżony termin, kiedy będziesz w Polsce, wnosząc, by kolejna sprawa została wyznaczona właśnie w tym czasie.
Warto przeczytać: