Czy muszę spłacać długi zmarłej żony?

Forum prawneKategoria: DługiCzy muszę spłacać długi zmarłej żony?
o_ zapytał 4 lata temu

Witam. Chodzi o długi zmarłej żony. W maju 2016 roku zmarła moja żona, w tym roku dostałem ofertę spłaty ratalnej w wysokości około 9 tys. złotych dotyczącej mojej żony od firmy Eos KSI Polska ul. Bitwy Warszawskiej 7A Warszawa.

Chciałbym się dowiedzieć, gdzie w Warszawie mogę sprawdzić, jakie zmarła żona ma długi, bo ja nic o jej długach nie wiem, czy muszę spłacać długi żony, o których nic nie wiem? jak się bronić?

1 odpowiedzi
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu

Witam, przede wszystkim, aby sprawdzić, jakie długi miała zmarła żona, należy posługiwać się dokumentem potwierdzającym nabycie spadku po niej.

Jeśli złożył Pan oświadczenie o przyjęciu spadku po żonie, to w Pana posiadaniu będzie orzeczenie sądu lub notarialny akt poświadczenia dziedziczenia.

Jeśli sprawy spadkowej nie było, to należy udać się do notariusza i tak potwierdzić przyjęcie spadku.

Posiadając dokumenty spadkowe i akt zgonu żony, będzie Pan mógł sprawdzić w dostępnych rejestrach m.in. w BIK, czy żona nie zostawiła nieuregulowanych pożyczek, kredytów, chwilówek i innych zobowiązań w bankach i instytucjach finansowych.

Jeżeli chodzi o obowiązek regulowania długów zmarłego małżonka, to ja nie śpieszyłabym się z podpisywaniem żadnych ugód. W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty proszę przygotować pismo z żądaniem przedstawienia dokumentów potwierdzających istnienie zobowiązania m.in. umowy, rozliczenia wpłat, tytułu egzekucyjnego.

Proszę pamiętać, że długi się przedawniają. Kredyty i pożyczki przedawniają się z upływem lat trzech od dnia ich wymagalność. Pana żona zmarła w maju 2016 roku.

Mogło więc dojść do przedawnienia roszczenia, chyba że dług nie był regulowany terminowo jeszcze kiedy żyła, przez co pożyczkodawca przed 2016 roku otrzymał nakaz zapłaty lub wyrok. Kwestię tę należy jednak wyjaśnić. Dług jest spory, więc nie należy działać pochopnie.

Wybrane specjalnie dla Ciebie: