Chwilówki bez baz – niebezpieczeństwo, czy ostatnia deska ratunku?

Czy chwilówki bez baz niosą niebezpieczeństwo, czy są ostatnią deską ratunku? Rynek chwilówek w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie, pozyskując coraz więcej klientów z różnych grup społecznych, o różnych dochodach i w różnych życiowych sytuacjach.

Jeszcze do niedawna bardzo nieufnie podchodzono do zaciągania pożyczek pozabankowych, jednak od jakiegoś czasu sytuacja ta dynamicznie się zmienia.


Według badań przeprowadzonych przez Kantar TNS firmom pożyczkowym ufa około 17 procent Polaków. I chociaż na pierwszy rzut oka nie jest to liczba wysoka, to jednak w praktyce oznacza, że co piąty obywatel będzie skłonny sięgnąć po dodatkowe środki poza bankiem, jeżeli znajdzie się w finansowej potrzebie.

To z kolei mówi nam, że rynek potencjalnych odbiorców tego typu usług wciąż rośnie i powoduje zarazem wzrost podaży, czyli aktywności firm pożyczkowych, biur z chwilówkami, a przede wszystkim – stron internetowych, przez które można zaciągnąć pożyczkę bez wychodzenia z domu.

chwilówki bez sprawdzania historii kredytowej
Chwilówki bez sprawdzania historii kredytowej, czyli tzw. chwilówki bez baz, bez sprawdzania BIK-u.

Wpływ na rozwój rynku chwilówek ma również fakt, że są one regulowane konkretnymi przepisami prawa – które w dużym skrócie, zakładają przede wszystkim, iż pożyczkodawca nie może nakładać na pożyczkobiorcę opłat w dowolnej wysokości.

Nie mogą one także przekraczać dozwolonej wysokości prowizji i odsetek, a o tym decyduje ustawa o nadzorze nad rynkiem finansowym.

Nowelizacja ustawy antylichwiarskiej i przedłużanie chwilówki

Nowelizacja tzw. ustawy antylichwiarskiej, wprowadzająca zmiany na korzyść konsumentów weszła w życie stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku. Co takiego się zmieniło?

Zgodnie z nowymi zapisami dodatkowe, czyli inne niż odsetkowe koszty wzięcia chwilówek mogą wynosić maksymalnie 25% wartości pożyczki oraz dodatkowe 30% w skali roku.

To dlatego wiele firm pożyczkowych nie umożliwia już przedłużania chwilówek lub robi to w ograniczonym zakresie – bo nie mogą już zarobić na tym tyle, ile przed zmianą przepisów.

Oczywiście znaleziono sposób na obejście tej nowelizacji – parabanki oferują więc nieprzedłużenie pożyczki, ale jej “refinansowanie” w bliźniaczej lub współpracującej instytucji finansowej.

Zawierana jest więc nowa pożyczka na stary dług, dzięki czemu zapisy ustawy antylichwiarskiej nie mają zastosowania, więc klienta można ponownie “skasować” na kolejne 25% wartości pożyczki oraz dodatkowe 30% w skali roku w innych opłatach.

Więcej o mechanizmach związanych z refinansowaniem pożyczki i jego dyskusyjnymi korzyściami pisaliśmy w naszym artykule: Czym jest i na czym polega refinansowanie pożyczki/chwilówki? Czy to się opłaca?

Chwilówki bez baz – co trzeba wiedzieć?

Wielkie zainteresowanie klientów chwilówkami wynika również z tego, że coraz częściej oferowane są tzw. chwilówki bez baz, czyli bez sprawdzania naszej historii kredytowej oraz ewentualnych zaległości w Biurze Informacji Kredytowej i Krajowym Rejestrze Długów.

Dla pożyczkobiorców bywa to ważne – co zrozumiałe, zwłaszcza dla tych, którzy w przeszłości mieli problemy ze spłatą swoich zobowiązań.

W tego rodzaju pożyczkach negatywna historia kredytowa nie jest powodem do odmowy udzielenia wsparcia finansowego, chociaż trzeba zaznaczyć, że tolerancja poszczególnych parabanków może kształtować się bardzo różnorodnie:

  • jedne nie wezmą pod uwagę zaległości do 30 dni,
  • inne z kolei przymkną oko nawet na zajęcia komornicze.

Nic dziwnego, że popyt na takie usługi wciąż rośnie – według danych z kwietnia 2018 roku ponad 2,5 miliona Polaków ma problem z regularnym spłacaniem rat. To właśnie sprawia, że rynek firm pożyczkowych nieustannie rośnie w siłę.

Przed zaciągnięciem zobowiązania, większość instytucji finansowych prześwietla swoich klientów pod względem zdolności i historii kredytowej.

Banki i firmy pożyczkowe wykorzystują do tego bazy takie jak:

  • Biuro Informacji Kredytowej,
  • Biuro Informacji Gospodarczej,
  • czy Krajowy Rejestr Długów.

Jeśli w tych bazach znajdują się negatywne informacje na temat klientów, decyzja kredytowa banku jest zazwyczaj odmowna – bardzo rzadko zdarza się, żeby tradycyjny bank zgodził się na odstępstwo w tej kwestii.

W przypadku firm pożyczkowych, w których znajdują się oferty chwilówek bez baz, wygląda to nieco inaczej. Takie firmy mogą skorzystać z BIK-u, czy KRD i przejrzeć informacje na temat klienta, ale nawet negatywna historia nie jest powodem do odmowy udzielenia pożyczki.

To dlatego dużo łatwiej uzyskać chwilówkę niż zwykły kredyt w banku. Często też wystarczy samo oświadczenie o dochodach i otrzymujemy pożyczkę w ciągu kilkunastu minut.

Dlaczego Polacy wybierają chwilówki?

Pożyczki pozabankowe cieszą się coraz większą popularnością i są ku temu znaczące powody. Zapewne większość osób, które zetknęły się, z procedurą udzielania standardowego kredytu bankowego wie, że może być ona często trudna i długa, przez co na pieniądze czeka się dłużej niż w przypadku pożyczek pozabankowych.

W dodatku skorzystać z niej mogą tylko ci klienci, którzy mogą poszczycić się nienaganną lub co najmniej bardzo dobrą historią spłat dotychczasowych zobowiązań i odpowiednią zdolnością kredytową.

W innych wypadkach decyzje banków zazwyczaj są odmowne, a klient ze swoimi wydatkami musi sobie poradzić w inny sposób.

Takie sytuacje sprawiają, że ogromna część pożyczkobiorców swoją prośbę o finansowe wsparcie kieruje do instytucji pozabankowych.

Co jest ważne dla tych, którzy wybierają współpracę z firmami pożyczkowymi?

Przede wszystkim szybki dostęp do pieniędzy, formalności ograniczone do minimum i brak konieczności posiadania dobrej historii kredytowej.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że wiele firm pożyczkowych oferuje przeprowadzenie całego procesu przez Internet, bez wychodzenia z domu i w krótkim czasie.

Wspomniana wyżej ustawa antylichwiarska sprawiła również, że koszty “pojedynczej”, nieprzedłużanej i nierefinansowanej chwilówki nie są już tak kosmiczne, jak jeszcze kilka lat temu. Co więcej, większość parabanków pierwszej pożyczki udziela za darmo – klient oddaje dokładnie tyle, ile pożyczył.

Chwilówkowe zagrożenia – co zrobić, by nie wpaść w kłopoty?

W obliczu niespodziewanych wydatków chwilówki to rozwiązanie najłatwiejsze. Pieniądze można otrzymać jeszcze tego samego dnia, tuż po złożeniu wniosku. Zła historia kredytowa nie jest problemem, niskie dochody również.

Jednak to wszystko niesie za sobą także pewne zagrożenia: wzięcie chwilówki szybko rozwiązuje zaistniały finansowy kłopot, ale trzeba pamiętać o tym, że taką pożyczkę trzeba będzie spłacać.

Jeśli zostanie to zrobione w terminie – zagrożenia są wyeliminowane. Wówczas chwilówka może pomóc w załataniu dziury w domowym budżecie, podstawowych zakupach, wydatkach na wyjazdy i wszystkich innych, które przytrafiły się w słabszym finansowo momencie.

Polacy pieniądze z chwilówek najczęściej przeznaczają na zakup artykułów codziennego użytku, remont mieszkania, a także opłacenie rachunków i wakacje.

Finansową wpadkę zaliczyć można najczęściej wtedy, kiedy chwilówki zaczynają stanowić sposób na życie i dochód, a nie doraźną pomoc.

Sytuacja, w której zaległe raty jednej pożyczki spłacane są kolejną pożyczką to niestety prosta droga do tego, by wpaść w spiralę długów zwaną często pętlą zadłużenia.

Każda kolejna chwilówka to koszty prowizji i kolejnych odsetek. Spłacenie nią innego zobowiązania przyniesie co prawda pomoc, ale niestety tylko na chwilę. Po upływie miesiąca będą do spłacenia następne raty.

Jeśli zdarzy się również tak, że klient zaciągnie zbyt dużą liczbę chwilówek – wysokość miesięcznych rat łatwo może przerosnąć jego finansowe możliwości.

Zaczynają się prawdziwe kłopoty, od windykacji długu po egzekucję komorniczą. Kolejne chwilówki nie są wówczas sposobem na poradzenie sobie z nagłymi wydatkami, ale kiepską możliwością chwilowego zażegnania finansowych problemów.

Rozwiązaniem tych kłopotów jest oczywiście regularne spłacanie swoich zobowiązań i pamiętanie o tym, by wysokość miesięcznych rat nie zabierała większości wynagrodzenia.

Łatwość uzyskania pożyczki jest z pewnością kusząca, ale może wpędzić w spiralę długów, z której wyjście okazać się może bardzo trudne, a często nawet niemożliwe.

Jeśli już do tego doszło, warto przemyśleć opcję konsolidacji chwilówek, bo to jedna – jeśli nie jedyna – możliwość, dzięki której kredytem można spłacić wszystkie inne swoje zobowiązania pozabankowe i naprawdę zażegnać finansowe problemy.

Kiedy warto wziąć chwilówkę?

Rynek chwilówek rośnie w siłę. Szybkie pożyczki stanowią alternatywę dla kredytów bankowych. W dodatku mogą z nich korzystać również ci, którym w przeszłości regularne spłacanie rat przychodziło z trudem. Co więcej, zaciąganie na chwilówek przestaje być czymś wstydliwym.

Decydują się na nią nie tylko osoby z problemami finansowymi, ale również ci, którzy cenią sobie oszczędność czasu i minimum formalności. Doskonałą reklamą chwilówek jest poczta pantoflowa, co oznacza, że Polacy coraz chętniej rozmawiają między sobą o tego rodzaju finansowym wsparciu.

Kiedy warto pójść po chwilówkę? W jakich sytuacjach może być ona lepszym rozwiązaniem niż kredyt bankowy?

  • kiedy ważny jest czas – jeśli pieniądze potrzebne są od razu, kredyt bankowy może być kiepskim pomysłem. Warto jednak najpierw złożyć zapytanie o kredyt w banku, w którym prowadzimy rachunek. Często na podstawie wpływów mamy tam przygotowaną ofertę na kredyt, wówczas pieniądze znajdą się na koncie w ciągu kilkunastu minut.
  • kiedy trudno pójść do placówki – banki zazwyczaj potrzebują obecności swojego klienta do podpisania umowy kredytowej. W przypadku firm pożyczkowych nie zawsze jest to konieczne.Duża część z nich udziela pożyczek przez Internet, a udanie się do placówki wcale nie jest konieczne. Warto wówczas zapytać w swoim banku czy jest możliwość dojazdu do klienta, często w oddziałach bankowych jest samochód służbowy na takie sytuacje.Co więcej – banki coraz bardziej stawiają na obsługę online – zdając sobie sprawę, że w ten sposób mogą „odzyskać” część klientów , którzy trafili do sektora pozabankowego.
  • kiedy w przeszłości był problem z regularnymi spłatami rat – nie zawsze jednak negatywna historia eliminuje nas z możliwości uzyskania kredytu w banku. Każdy bank inaczej podchodzi do kwestii opóźnień w historii kredytowej.Jeżeli wiemy jakie to banki, to istnieje realna szansa na uzyskanie „standardowego” kredytu. Gdy bank odrzuci wniosek, to warto jeszcze zapytać wśród najbliższych o możliwość poręczenia kredytu, zanim chwilówka okaże się jedynym rozwiązaniem. Zdecydowanie jednak trzeba ją zaciągać ze świadomością, że tym razem raty powinny być spłacane w terminie.

Warto też wspomnieć, kiedy chwilówek nie warto zaciągać.

Nie powinno się tego robić zwłaszcza wtedy, kiedy klient ma już problemy ze spłatą innych zobowiązań. Następna pożyczka rozwiąże kłopot na chwilę, ale w dłuższej perspektywie tylko go spotęguje.

Aby uniknąć sytuacji, w których wciąż dzwoni telefon z działu windykacji albo przychodzą pisma z sądowymi nakazami spłaty chwilówek, do każdej pożyczki należy podejść z rozsądkiem i rozwagą.

Doradcy kredytowi z firmy Habza Finanse – Dorota Budzyńska oraz JarosławWelman – radzą, aby przed zaciągnięciem jakiegokolwiek zobowiązania pozabankowego zastanowić się dwukrotnie czy naprawdę jest to konieczne.

Musimy przemyśleć, kiedy będziemy w stanie spłacić dług w całości, aby nie zaskoczyły nas wysokie koszty spłaty.

Jeżeli okaże się, że dodatkowe pieniądze są nam niezbędne, to należy sprawdzić, czy nie ma innego rozwiązania, np.:

  • pożyczka od rodziny/znajomych,
  • kredyt w banku lub SKOK,
  • zaliczka w pracy na poczet przyszłego wynagrodzenia,
  • dodatkowa praca w czasie weekendu, np. Taxi, pisanie prac, opieka na dziećmi czy praca jako przedstawiciel – możliwości jest nieskończenie wiele…

Jeżeli nasza sytuacja dochodowa i historia spłaty nie są najlepsze, warto porozmawiać ze sprawdzonym pośrednikiem finansowym, który specjalizuje się z tzw. trudnych kredytach.

Pośrednik mając możliwość negocjacji na szczeblu decyzyjnym – może uzyskać decyzję pozytywną w banku nawet wtedy, gdy już wcześniej sami składaliśmy wniosek, który został odrzucony.

Wybrane specjalnie dla Ciebie:

Artykuł opracowany z pomocą:

habza-finanse

Oceń mój artykuł:
1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...
Wpis pochodzi z kategorii: , , , ,

O autorze

3 komentarzy w “Chwilówki bez baz – niebezpieczeństwo, czy ostatnia deska ratunku?”
  1. No niestety i ja widnieję w bazie BIK, ale musiałem pożyczyć pieniądze. Łatwo nie jest znaleźć firmę pożyczkową, która nie sprawdzi baz.. Jedyna jaka się zgodziła udzielić mi pożyczki to Kredyt1000. Jakoś dużo też nie pożyczałem, bo właśnie tylko tysiaka, ale jednak i tak bardzo się cieszę, że chociaż ta firma mi “zaufała”. Już spłaciłem jedną ratę i zapowiada się dobry koniec.

  2. Witam, jestem w bazach, nie mogę nigdzie otrzymać pożyczki, mąż mi teraz zmarł i zostałam z dużym długiem, więc bardzo potrzebuje pomocy, szukam już wszędzie i nigdzie nie mogę jej otrzymać. Pracuje na umowę o pracę, dochód mam 2450 netto chciałam pożyczkę z gwarantem, ale nikt nie chce się zgodzić, więc chciałbym prosić Was o pomoc, proszę o odpowiedź.

  3. witam, mam parę chwilówek, które mam do spłaty, nie pracuje a do tego rosną nowe długi, jak z tego wyjść żeby nie rosły nowe długi? Mam zaległe rachunki w tym miesiącu i potrzebuje je zapłacić, niestety w tym miesiącu zarobiłam 390 zł, a moje rachunki wynoszą 1200 zł, nie wiem co zrobić ,chciałam pożyczyć pieniądze ale to też dzieżka sprawa.

Comments are closed.