Mam 81 – czy komornik może zabrać mi mieszkanie?

Forum prawneKategoria: KomornikMam 81 – czy komornik może zabrać mi mieszkanie?
Artur zapytał 4 lata temu

Witam, mieszkam sam, żona mnie zostawiła, nie mamy rozwodu ani intercyzy. Mam spore długi (ok. 130 tys. zł.) bez zgody mojej żony. Z emerytury komornik zabiera mi 25% tj. ok. 750 zł miesięcznie.

Teraz komornik chce zlicytować wspólne mieszkanie. Czy ma prawo? i co będzie ze mną? mam iść pod most w wieku 81 lat? Czy mogę dostać inne mieszkanie zastępcze? komunalne? lub jakieś inne rozwiązanie?

A co jeżeli moja żona nie zgodzi się na licytację mieszkania? bo 1/2 mieszkania jest jej. Proszę o pomoc lub informację, bo nie mogę nigdzie znaleźć w internecie.

1 odpowiedzi
Prawnik Katarzyna Janas-Bajson Personel odpowiedział 4 lata temu

Witam serdecznie,

co do zasady, komornik może dokonać zajęcia wspólnego mieszkania małżonków. Jednakże licytacji komorniczej podlegać będzie jedynie połowa mieszkania. Myślę, że w takiej sytuacji nie znajdzie się osoba zainteresowana zakupem ½ części mieszkania, a dodatkowo mieszkania z lokatorem w sędziwym wieku, któremu z ustawy przysługuje lokal zastępczy.

Zatem odpowiadając na Pana zasadnicze pytanie – nie ma eksmisji na bruk, dlatego w żadnym razie nie grozi Panu wylądowanie pod most. Jeśli doszłoby do licytacji mieszkania, przysługiwać będzie Panu lokal zastępczy.

Niemniej jednak uważam, że przystąpienie przez komornika do zajęcia mieszkania nie doprowadzi do jego spieniężenia, a jedynie wygeneruje dodatkowe koszty po Pana stronie.

Ma Pan swoje lata, a dług jest znaczny, przy kosztach komorniczych prawdopodobnie nigdy nie uda się go spłacić, dlatego wierzyciele będą szukać sposobów, by odzyskać swoje pieniądze, żądają od komornika zajęcia nieruchomości.

Co prawda mógłby Pan machnąć ręką, żyć dalej z okrojonej emerytury i nie przejmować się tym, co będzie dalej z niespłaconymi długami, gdyby nie okoliczność, że długi podlegają dziedziczeniu.

Jeśli obawia się Pan, że dzieci, czy wnuki będą miały kiedyś problem ze zobowiązaniami, których Panu nie udało się spłacić, doradzam rozważenie upadłości konsumenckiej.

Upadłość byłaby dla Pana o tyle wygodna, że postępowanie po jakimś czasie zostałoby zakończone, a niespłacone długi umorzone. Być może po kilku latach Pan zyskałby spokój, a w przyszłości Pana dzieci nie byłyby nigdy ścigane za długi ojca.

Jeśli Pan chce, mogę przygotować dla Pana analizę szans na upadłość konsumencką, a jeśli analiza wyjdzie pozytywnie, chętnie przygotuję w Pana imieniu wniosek o upadłość konsumencką. Jeśli chce Pan poznać więcej szczegółów, to proszę kliknąć w ten link: Pomoc w ogłoszeniu upadłości konsumenckiej.

Koniecznie przeczytaj: