Giełda długów a może giełda wierzytelności? czy coś Ci to mówi? Całkiem możliwe, bo giełda wierzytelności gospodarczych (taka jest alternatywna nazwa) stale zyskuje na popularności. Ujmując sprawę najprościej, giełda długów przechowuje i gromadzi informacje traktujące o wierzytelnościach i oferuje ich wykupienie.
Jak jednak działa giełda długów? Dlaczego wierzyciele sięgają po jej pomoc? Co w tym przypadku z ochroną danych osobowych? O tym wszystkim i nie tylko – w niniejszym artykule…
Kto może korzystać z giełdy długów? Na giełdzie długów przede wszystkim rejestrują się wierzyciele, którzy nie mają ani siły, ani cierpliwości, aby ganiać za dłużnikiem celem ściągnięcia swoich należności.
Od giełdy długów nie stronią również firmy windykacyjne, które wiedzą jak odzyskać dług, mają wiedzę, środki i zasoby, oraz znają prawo na wylot i prężnie się w nim obracają.
SPIS TREŚCI:
Jak działa giełda długów/wierzytelności?
Mamy tutaj do czynienia z ewidencjonowaniem ofert odsprzedawania długów, czym zajmują się właśnie podmioty kierujące giełdą wierzytelności gospodarczych.
W taki oto sposób, wiadomości o finansowych zaległościach oraz samych dłużnikach wychodzą na jaw, stając się informacją publiczną.
Giełda długów to działalność na tyle skuteczna i pomocna względem wierzycieli, że z roku na rok rośnie w siłę. Cały sektor związany z pośrednictwem w obrocie wierzytelności przeżywa intensywny rozwój.
Co z drugiej strony świadczy o dość przykrym zjawisku – widać bowiem, że osób zadłużonych jest w naszym kraju od groma.
Na czym polega pomocność giełdy długów?
Giełda długów to olbrzymie ułatwienie dla wierzycieli, wobec których osoby zadłużone ociągają się ze spłaceniem należności i nawet w obliczu wielu wezwań do zapłaty, niewiele sobie z nich robią.
Niezależnie od tego, czy wynika to z nieuczciwości, czy też z faktycznej niemożności rozliczenia, tacy dłużnicy stają się problematyczni. Dlatego sprzedaż długu jest dla wierzycieli znacznym odciążeniem, z którego chętnie korzystają.
Giełda długów to narzędzie, którym posiłkują się także firmy windykacyjne. Taka giełda wierzytelności stanowi jednak również formę rejestru, a więc źródło danych. Dlatego sprawdza się ona w tej postaci jako punkt informacyjny dla przedsiębiorców.
Często chcą oni sprawdzić swojego kontrahenta, czy nie ma, aby niechlubnej przeszłości w zakresie spłat i czy w związku z tym jest wiarygodny.
Giełda długów znajduje się też w polu uwagi podmiotów, których specjalnością jest dochodzenie spłaty zadłużeń. Podmioty takie, nabywając długi figurujące na giełdzie długów, potrafią zainkasować spore kwoty.
A zatem, co dość smutne i paradoksalne – tam, gdzie jedni pogrążają się w długach, tam też rodzi się pole manewru dla efektywnego biznesu. Zarabia się na wszystkim, także na długach.
Giełda długów jako bat na dłużników…
Przedsiębiorcy to chyba główna grupa, dla której hasło „czas to pieniądz” stanowi nadrzędną życiową dewizę. Nie jest zatem niczym dziwnym, że dochodzenie nieuregulowanych wierzytelności jest dla przedsiębiorców potworną stratą zasobów.
By jej uniknąć, decydują się na sprzedaż długu, co oszczędza czas, ale działa też wielostronnie.
Po pierwsze, można być pewnym, że dług zostanie kupiony całkiem szybko. Co za tym idzie, wierzyciel ma szansę na odzyskanie choćby fragmentu wierzytelności, bez niepotrzebnego czekania.
Po drugie, umieszczenie długu na giełdzie wierzytelności gospodarczych działa na dłużników jak strach na wróble. Jest to dodatkowy bodziec, który jest w stanie skutecznie zmobilizować zadłużoną osobę do szybszej spłaty zadłużenia.
Dlaczego? To chyba proste: głupio znaleźć się w takim ogólnodostępnym rejestrze, gdzie nasze dane osobowe, adres i wysokość długu widnieją czarno na białym i w praktyce… każdy może się z nimi zapoznać. Mało komfortowa sytuacja.
Giełda długów i jej związki z ochroną danych osobowych
Ogłaszanie długów na giełdzie wierzytelności gospodarczych nie jest beztroską zabawą. Procedurę tę reguluje podstawa prawna, przy czym najważniejsza pozostaje tu problematyka ochrony danych osobowych.
Co więc mówi w tej kwestii prawo? Otóż ochrona danych osobowych… przestaje je chronić, kiedy jest to usprawiedliwione koniecznością wykonania prawnie słusznych kroków, jak np. właśnie dochodzenie uregulowania należności poprzez firmę wierzyciela.
A zatem, kiedy dochodzi się roszczeń z racji prowadzonej działalności gospodarczej, w grę wchodzi cel usprawiedliwiony z punktu widzenia prawa. W praktyce znaczy to, że przedsiębiorcy są uprawnieni do udostępniania informacji o długach, w co wlicza się udostępnienie elementarnych informacji o dłużnikach:
- Imię,
- nazwisko,
- wysokość długu,
- ewentualnie nazwa firmy,
- miejsce zamieszkania (sama miejscowość).
wszystko to może znaleźć się wówczas na giełdzie długów, a dłużnik nie musi wyrazić na to zgody.
Giełda długów i „wszyscy” zadowoleni
Giełda długów to szereg profitów dla wszystkich podmiotów, które biorą w niej udział. Korzysta na niej po pierwsze wierzyciel, który dług wystawia. Jest bowiem w stanie szybciej odzyskać swą należność.
Jeśli wierzyciel sprzedaje dług, zapłatę otrzymuje względnie prędko. Co prawda, przeważnie jest ona niższa niż docelowy dług, lecz tempo rekompensuje potencjalne straty czasu i energii na dochodzenie zapłaty we własnym zakresie.
Ci natomiast, którzy długi kupują, mogą odzyskiwać zapłatę całości długu. W ostatecznym rozrachunku zdobędą taką kwotę przychodu, która przewyższa koszty wynikłe z jej uzyskania.
Giełdy wierzytelności gospodarczych
Giełdy wierzytelności gospodarczych są więc na tyle efektywne, że trudno oczekiwać zmniejszenia się ich popularności. Zadowoleni z takiego obrotu spraw nie są jedynie dłużnicy, dzięki takim giełdom jeszcze bardziej „dociśnięci”.
Wzory pism, które mogą Ci się przydać:
Cesja wierzytelności – wzór
Zawiadomienie o cesji wierzytelności
Skarga na firmę windykacyjną – wzór
Jak wygląda giełda długów?
A teraz zapraszam Cię do przeczytania:
- Lista dłużników [PORADNIK] jak sprawdzić BIG – ERIF – KRD
- Przedawnienie długu u komornika, bankowego, ZUS i spadkowego
- Jak wyjść z długów nie mając pieniędzy? [PORADNIK]
- Gdzie i jak sprawdzić, czy mam długi?
- Jak rozpocząć proces wychodzenia z długów?
Mój mąż otrzymał dziś SMS o takiej treści: “twoja sprawa zostanie sprzedana jeśli nie spłacisz zadłużenia. Uniknij postępowania sądowego oraz egzekucji komorniczej. Tel 48 22 123 80 00.” Nie mam pojęcia o co chodzi, czy to jakiś spam? Mój mąż nie jest polakiem, nigdy nie brał pożyczki. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Pozdrawiam.
Witaj, z tego co widzę, jest to windykacja Via SMS. Może mąż jednak brał kiedyś pożyczkę? zapytaj go. Jeśli pożyczki nie brał, może ktoś wziął ją na niego (wyłudzenie danych), trzeba wtedy zadzwonić do Via SMS i zapytać czego dokładnie dotyczy sprawa i nie wyślą Wam na adres domowy kopie dokumentów które świadczą o długu Twojego męża.
Czy jeżeli w obrocie prawnym jest prawomocny tytuł wykonawczy to można próbować kupić swój dług wystawiony na jedną z takich giełd? Czy może zrobić to osoba fizyczna np. członek rodziny z innego miasta?
Tak, można kupić swój dług, który wystawiony jest na giełdzie wierzytelności.
Dziś zostałam poinformowana, że mój dług został wystawiony na giełdzie długów, co teraz ?