Czy możliwa jest zmiana nazwiska dziecka po rozwodzie bez zgody ojca? były mąż nie zgadza się, żeby dziecko zmieniło nazwisko na moje. Ojciec dziecka nie ma ograniczonych praw rodzicielskich.
Jakie kroki mogę podjąć, żeby zmiana nazwiska dziecka po rozwodzie była możliwa? czy konieczny będzie wniosek o ograniczenie władzy rodzicielskiej? chcę zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa i przynależności do mnie i mojej rodziny.
Ja już nazwisko po rozwodzie zmieniłam. Dodam jeszcze tylko, że ojciec dziecka widuje się z dzieckiem nieregularnie.
Witam serdecznie,
zmiana nazwiska jest czynnością administracyjną. Decyzję w sprawie zmiany nazwiska wydaje kierownik urzędu stanu cywilnego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania zainteresowanego po rozpoznaniu jego wniosku.
Jeśli mamy do czynienia z osobą małoletnią do zmiany nazwiska potrzebna jest zgoda obojga rodziców. Zatem co do zasady, ojciec dziecka musi złożyć przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenie, iż wyraża zgodę na zmianę nazwiska dziecka.
Jednakże przepisy ustawy z dnia 17 października 2008 roku o zmianie imienia i nazwiska przewidują wyjątki od powyższego wymogu.
Zgoda drugiego rodzica na zmianę nazwiska nie będzie wymagana jeśli:
- nie ma on pełnej zdolności do czynności prawnych,
- jest pozbawiony władzy rodzicielskiej,
- nie żyje.
Przekładając powyższe na grunt tego, co Pani napisała, muszę odpowiedzieć, że jeśli ojciec dziecka nie wyraża zgody na zmianę nazwiska, ograniczenie jego władzy rodzicielskiej nie będzie wystarczające.
Przepisy ustawy mówią wprost o pozbawieniu władzy rodzicielskiej – ograniczenie władzy rodzicielskiej nie jest tożsame z jej pozbawieniem.
Jednak jest jeszcze inna możliwość, z której może Pani skorzystać. Myślę o wniosku do Sądu Rodzinnego o wyrażenie zgody na zmianę nazwiska dziecku – szansa, którą daje art. 8 ustęp 3 ustawy o zmianie imienia i nazwiska, w brzmieniu:
W przypadku braku porozumienia między rodzicami dziecka każde z nich może zwrócić się do sądu opiekuńczego o wyrażenie zgody na zmianę nazwiska dziecka.
No i pozostaje Pani jeszcze pozbawienie ojca dziecka władzy rodzicielskiej.
Warto przeczytać: